POMOC DLA ASI…
Mam na imię Asia. W tej chwili z trudem wypowiadam każde słowo… Pamiętam że byłam w domu jak to się stało. Dzieci w szkole. Jedna krótka chwila, wylana kawa, którą niosłam… dalej nic nie pamiętam. Obudziłam się w szpitalu. Ale coś jest nie tak… Nie mogę ruszyć ręką ani nogą. Moje ciało mnie nie słucha! Co się dzieje? Lekarz nade mną mówi: miała pani udar mózgu… Ja jestem mamą, mam dwójkę dzieci, muszę być dla nich silna i sprawna…