Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

ABY POKONAĆ RAKA I NIE MYŚLEĆ, ŻE GDY PRZYTULAM MOJĄ MALUTKĄ CÓRECZKĘ TO MOŻE BYĆ OSTATNI RAZ…

ABY POKONAĆ RAKA I NIE MYŚLEĆ, ŻE GDY PRZYTULAM MOJĄ MALUTKĄ CÓRECZKĘ TO MOŻE BYĆ OSTATNI RAZ…

 

 

Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Paulina odeszła. Pozostanie na zawsze w serach tych, którzy ją tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc dla niej.

Historia Pauliny:

Nazywam się Paulina Tyrrell. Mam 36 lat, mieszkam pod Krakowem, jestem nauczycielką, byłą stewardessą i od sześciu miesięcy – szczęśliwą mamą. Do niedawna mogłam również szczycić się tytułem zwycięzcy nad rakiem. Dziś jednak potrzebuję Twojej pomocy, mój przeciwnik okazał się silniejszy i wrócił ze zdwojoną mocą.

Dwa lata temu, usłyszałam diagnozę — rak. To rzadka choroba, która dotyka 6 osób na milion. Nie miałam dużych szans, ale walczyłam. Po ciężkim inwazyjnym i bolesnym leczeniu, straciłam widzenie w jednym oku, ale zachowałam gałkę oczną — nowotwór wycofał się. Kilka miesięcy później, zupełnie niespodziewanie spełniło się moje największe marzenie — dowiedziałam się, że zostanę mamą. Pomimo niebezpieczeństwa, jakie niosło ze sobą bycie w ciąży przy chorobie nowotworowej, urodziłam zdrową i prześliczną córeczkę – mój cudowny dar. Poczułam, że moje życie nabrało nowego sensu, dostałam misję — dobrze wychować dziecko, otoczyć je miłością. Niestety szczęście nie trwało długo, po dwóch miesiącach badania wykazały przerzuty choroby.

Dziś za każdym razem, kiedy przytulam moje dziecko, myślę o tym, że może to być ostatni raz, a łzy same napływają mi do oczu. Myślę o tym, że już wkrótce nie będę w stanie wstać z łóżka, żeby pobawić się z nią, nakarmić czy przewinąć, że będę ją słyszeć, ale moje ciało nie będzie w stanie zareagować na jej płacz. Każda minuta z nią jest dla mnie bezcenna, a każda wasza złotówka może sprawić, że tych minut może być więcej. Dziś rozumiem, aż za dobrze powiedzenie, że czas to pieniądz…

Lekarze w Polsce nie dają mi dużych szans, nie chcą podjąć się leczenia, nie wiedzą, jak mi pomóc. Jedyna moja szansa to leczenie za granicą, które zwiększa moje szanse kilkakrotnie.

Bez Was za kilka miesięcy przestanę samodzielnie funkcjonować. Z Wami mam szansę wychować swoją córeczkę i wspominać całą historię jak koszmarny sen. Jeśli możecie wspomóc mnie chociaż złotówką, proszę zróbcie to dla mnie i mojego dziecka.

Z serca dziękuję!

 

pat0 Informacje_dot._zbiórek: https://www.kawalek-nieba.pl/informacje_reg/
Podaruj Kawałek Nieba...