LEK MOJĄ JEDYNĄ SZANSĄ ABY POKONAĆ BIAŁACZKĘ…
Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Piotr odszedł. Pozostanie na zawsze w serach tych, którzy go tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu.
Historia Piotra:
Szanowni Państwo,
Mam prawie 55 lat i jeszcze cztery miesiące temu planowałem przeprowadzkę na wieś, gdzie razem z moją żoną chcieliśmy spędzić kolejny etap naszego życia. Zamierzałem poświęcić się pisaniu. Stało się inaczej. Miesiąc po nieoczekiwanej śmierci mojej Mamy dowiedziałem się, że jestem chory na ostrą białaczkę .
Niestety leczenie tradycyjną chemią nie zniszczyło komórek rakowych co oznacza, że nie można mnie poddać transplantacji szpiku kostnego. Zdaniem moich lekarzy jedyną moją szansą na wyleczenie jest lekarstwo najnowszej generacji . Lek został dopuszczony do stosowania w Polsce, ale nie jest jeszcze refundowany.
Bardzo proszę wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc.
Piotr Nehring