POMOC DLA EWELINY
Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Ewelina odeszła. Pozostanie na zawsze w serach tych, którzy ją tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jej leczeniu.
Historia Eweliny:
Urodziłam się z przepukliną oponowo-rdzeniową oraz wodogłowiem. Od urodzenia przeszłam szereg operacji z powodu wodogłowia mam zastawkę komorowo otrzewnową, z powodu lordozy lędźwiowej oraz dużego prawobocznego skrzywienia kręgosłupa i rotacji kręgów przeszłam 3 operacje na kręgosłup. Z powodu deformacji stóp miałam kolejne 2 operacje itd. W sumie przeszłam już 8 operacji.
Poruszam się na wózku inwalidzkim, który umożliwia mi poruszanie się , jednak kosztuje mnie to sporo sił. Jeżeli teren jest prosty to jeszcze daje jakoś radę przejechać kilka metrów, potem muszę prosić o pomoc kogoś z rodziny.
Wielokrotnie przeszłam zapalenia płuc, które były wywoływane zachłystywaniem się, ponieważ mam wiotkość górnych dróg oddechowych. Chodzę do specjalnej szkoły OREW w Wolbromiu, mam tam dużo kolegów i koleżanek, z którymi chciałabym spotykać się również poza szkoła i rozmawiać po zajęciach nie tylko przez Messenger’a. Chciałabym stać się bardziej samodzielna, mogłabym wówczas częściej się z nimi spotykać. Jestem osobą bardzo towarzyską, uwielbiam zwiedzać nowe miejsca, poznawać nowe osoby a do tego jest mi niezbędny wózek inwalidzki, który będzie posiadał napęd elektryczny.
Codziennie po szkole mama musi zawodzić mnie na rehabilitację, musi mnie wsadzić i wysadzić z samochodu, co jest nie łatwym zadaniem, dlatego ja sama też wkładam dużo wysiłku w walkę o swoją samodzielność. Praktycznie w chwili obecnej potrzebuję opieki 24h/d mama jest przy mnie cały dzień zawsze. Chciałabym być bardziej samodzielna niestety renta którą posiadam nie wystarcza nawet na leki, dobrze że mam rodzinę i to oni wspierają mnie najbardziej.
Wierzę, że uda mi się kiedyś w przyszłości być bardziej samodzielną osobą, która sobie poradzi z codziennymi czynnościami, dlatego jestem zmuszona prosić was wszystkie osoby dobrej woli o wsparcie, moją barierą do pokonania na obecną chwilę jest ta ogromna kwota, mam nadzieję, że pomożecie mi w jej zebraniu . Do tej pory starałam się nikogo nie prosić, jednak gdy przekroczyłam 18 lat chciałabym ułożyć sobie jakoś powoli życie, a nie zostać zamknięta w 4 ścianach.