WALCZĘ O ŻYCIE MOJEGO SYNKA GABRYSIA…
Nie ma takich słów które mogłyby wyrazić ból po stracie ukochanego dziecka. Gabryś odszedł… Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy tak bardzo go kochają i w chwilach spędzonych razem, które nigdy nie zostaną odebrane…
Dziękujemy wszystkim za pomoc dla niego.
Historia Gabrysia:
Moj pierwszy synek ur. 04.10.2012r. zmarł po dwóch miesiącach życia. Przyczyną zgonu była również hipoplazja gałęzi płucnych. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że obu moich synków łączy jakiż zespół, który można potwierdzić rozszerzonymi badaniami genetycznymi.
Jesteśmy pod stałą kontrola szpitala pediatrycznego w Warszawie. Wychowuję synka sama. Gabryś zażywa na stale leki oraz wymaga wciąż pomocy lekarskiej, co wiąże się z kosztami podróży do szpitala ponieważ pochodzimy z Wrocławia.
Gabrysiowi potrzebne są dokładne badania genetyczne, gdzie koszt jednego czynnika to 7 tys. zł. W momencie kiedy otrzymamy odpowiedź z Rzymu również będziemy potrzebować pomocy finansowej.
Walczę o mojego synka, nie przeżyłabym kolejnej tragedii.
Mama Gabrysia