Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

DYSZKA DLA ZBYSZKA – ABY POKONAŁ RAKA

DYSZKA DLA ZBYSZKA – ABY POKONAŁ RAKA

 

 

Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Zbyszek odszedł. Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy go tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu.

Historia Zbyszka:

Mam na imię Zbyszek, mieszkam nieopodal Krakowa, mam 51 lat. Mieszkam samotnie, moimi współlokatorami są moje ukochane koty. Żyłoby mi się bardzo dobrze gdyby nie jedno ale… Tutaj muszę wrócić do wydarzeń z 2015 roku, gdzie rozpoznano u mnie raka. Od lutego do października 2015 roku byłem leczony w Instytucie Onkologii w Krakowie. W grudniu po 8 cyklach chemioterapii, oceniono moją chorobę jako wciąż aktywną i w dodatku pierwotnie oporną. Byłem też konsultowany transplantologicznie i zostałem zakwalifikowany do chemioterapii drugiej linii, po której miało dojść do mobilizacji. Dostałem nawet wstępnie wyznaczony termin, jednak z powodu nasilenia się choroby nie doszło do niej.

Rak powiększył się i powstały nowe ogniska w kośćcu. Otrzymałem wtedy 8 cykli chemioterapii w zmniejszonych dawkach ze względu na powikłania hematologiczne (trombocytopenię). Leczenie zakończyło się w listopadzie 2016 roku. W badaniu PET CT z stycznia 2017 roku wyszła dalsza progresja choroby.  Do tego zaczęły towarzyszyć mi bóle w okolicy biodrowej, gorączka 38 st., stany grypopodnobne i swędzenie skóry.

Nie traciłem nadziei. Zostałem zakwalifikowany do przeszczepu 22.02.2017 roku oraz do rozważenia leczenia Brentuximabem Adcetris, do którego zostałem ostatecznie zakwalifikowany. Myślałem wtedy – jest dla mnie szansa! Później były badania, wizyty, leczenie, chemioterapia, TK, aż w końcu w maju 2018 PET CT, w którym została uwidoczniona obecność aktywnego metabolicznie obszaru w okolicy ujścia trąbki słuchowej prawej i mięśnia napinacza podniebienia po stronie prawej.  Obecnie ataki bólowe zaczynają się właśnie od bólu kręgosłupa. Diagnoza: Progresja choroby oraz leczenie paliatywne. Pozostaje pod stałą opieką Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Jest jednak wciąż szansa – bardzo kosztowna i nie refundowana przez NFZ, ponieważ się nie kwalifikuję. Jest to leczenie , które może spowodować zatrzymanie choroby i zakwalifikowanie mnie do przeszczepu Lek kosztuje około 25 000 złotych. Aby terapia była skuteczna potrzebne są dwie dawki w miesiącu przez około pół roku. Z renty (1000 zł), której obecnie otrzymuje ledwie jestem w stanie się utrzymać, nie mówiąc o jakimkolwiek odłożeniu kwoty. Sprawa jest pilna, lek powinienem zażywać od zaraz! Dzięki Waszej pomocy i życzliwości być może uda mi się zakończyć moja walkę z rakiem pozytywnie. Jest jeszcze nadzieja! Dlatego proszę o nawet najmniejsze wpłaty.
,,Dyszka dla Zbyszka” może dać mi szanse na życie!

 

pat0 Informacje_dot._zbiórek: https://www.kawalek-nieba.pl/informacje_reg/
Podaruj Kawałek Nieba...