Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

ZAGROŻONE SERDUSZKO ZOSI…

ZAGROŻONE SERDUSZKO ZOSI…

Zosia0

 

 

31.10.2007 roku był najpiękniejszym dniem w życiu Justyny i Waldka. Po 41 tygodniach czekania wreszcie mogli przytulić swój największy skarb, najwspanialszą, najpiękniejszą dziewczynkę na świecie. Urodziła się zdrowa. 10 punktów Apgar. Czy rodzice oczekujący narodzin wymarzonego, ukochanego dziecka mogą usłyszeć coś piękniejszego?

I nagle w pierwszej dobie swojego życia los rzucił Zosi rękawicę – podejrzenie poważnej wady serca z powodu sinicy centralnej i szmeru nad sercem… Karetka, Klinika Kardiologii i Nefrologii Dziecięcej Samodzielnego Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera w Poznaniu. Radość rodziców zastąpiły strach i przerażenie…Liczne badania potwierdziły złożoną wadę serca: podwójną drogę odpływu jednej z komór, ubytek międzykomorowy, drożny otwór owalny, zwężenie prawego ujścia tętniczego, całkowicie nieprawidłowy spływ żył płucnych, duży niedorozwój lewej komory serca oraz niedorozwój serca z sinica centralną.

Zośka podniosła tę rękawice. A jej rodzice wraz z nią. Przeszli koZosia3szmar operacji, OIOM-u, zapaleń płuc, szans szacowanych na 20 %. Ale się nie poddali. Walczyła Zosia, więc walczyli wspólnie z nią.Ale zły los uznał, że tę rodzinę spotkał za mały dramat. U Waldka zdiagnozowano NOWOTWÓR. Justyny musiała zadbać o obie najbliższe jej osoby walczące o życie. Waldek walczył, ale potwór był silniejszy. Dzień przed tym, jak dołączył do grona Aniołów poprosił Justynę, by walczyła o Zosię za nich oboje. Gdy odchodził, Zosia zmagała się z kolejnym zapaleniem płuc, a jednocześnie zdiagnozowano u niej głuchotę… Miała 3 lata… Tylko w dniu pogrzebu mama Zosi pozwoliła sobie na upust emocji… 3 – letnia córeczka ocierająca jej łzy tetrową pieluchą postawiła ją do pionu.

I stoi w nim do dziś. Walczy o swoją Księżniczkę jak lwica. Zosia jest już po jednej operacji u dr. Malca. Przed nią niestety kolejne, bo serduszko rośnie i trzeba je cały czas naprawiać. Wciąć życie jej maleńkiej córeczki jest zagrożone. Kolejne operacje i bieżące leczenie Zosi to ogromne koszty. Mimo “daru” od losu obie z mamą starają się żyć pełną piersią. Celebrować każdą chwilę. Zosia mimo, że nie słyszy, czuje… Jej serduszko mimo, że chore – kocha… Tak po dziecięcemu… Szczerze…

Justyna mimo, że nie jest jej łatwo, bo naszemu państwu daleko do “przyjazności” dzieciom niepełnosprawnym i ich rodzicom, walczy o szczęście swojej córeczki. Dla niej i dla Waldka… Problemy zdrowotne Zosi są potęgowane przez problemy egzystencjalne… Naprawdę nie jest łatwo… Ale walczy… By Zosia mogła beztrosko tańczyć w sadzie… Jak kolorowy ptak… Przełyka gorzkie łzy, przełyka podłość ludzką, której już tak wiele doświadczyła. Chowa dumę do kieszeni i walczy. Bo jej córka zasługuje na beztroskę, na szacunek, na pomoc, na zdrowe serduszko, które nie będzie tykać jak bomba zegarowa, cały czas przypominając że życie Zosi jest zagrożone…

 

Zosia6

 

 

Pomóc Zosi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Bank BZ WBK

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem:

“310 pomoc w leczeniu Zosi Nowak”

wpłaty zagraniczne:

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Aby przekazać 1% podatku dla Zosi:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “310 pomoc dla Zosi Nowak”

Zosi można też pomóc poprzez wpłatę systemem DOTPAY:

pat0 Informacje_dot._zbiórek: https://www.kawalek-nieba.pl/informacje_reg/
Podaruj Kawałek Nieba...