MALUTKI WOJTUŚ I TRUDNA WALKA Z NOWOTWOREM
Nie ma takich słów które mogłyby wyrazić ból po stracie ukochanego dziecka. Wojtuś odszedł… Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy tak bardzo go kochają i w chwilach spędzonych razem, które nigdy nie zostaną odebrane… Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu.
Historia Wojtusia:
Wojtuś ma prawie 4 latka. W grudniu 2020r zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy rhabdomyosarcoma alveorale. Guz umiejscowiony z prawej strony klatki piersiowej nie dawał żadnych objawów aż do miesiąca przed diagnozą, kiedy to Wojtuś zaczął kaszleć. Początkowo leczyliśmy go na infekcje, ale kiedy to nie przyniosło skutku, zostaliśmy skierowani do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc. Tam postawiono już wstępna diagnozę. Zostaliśmy przetransportowani na oddział onkologii w Krakowie. Wtedy guz był ogromny, bo w małym organizmie miał już ok. 11cm.
Aktualnie Wojtuś jest po intensywnej chemioterapii, radioterapii, oraz 3 operacjach. Po kilku miesiącach remisji, w kwietniu 2022 po badaniach kontrolnych okazało się że guz zaczął odrastać. Szybko zdecydowano się na operację jego usunięcia wraz z dolnym płatem prawego płuca.
Rozpoczęliśmy nowy protokół chemioterapii, stosowany w przypadku progresji choroby. Organizm Wojtka jest już zmęczony poprzednim leczeniem, nie wiadomo jak zareaguje na podawaną mu chemię i czy będzie mógł dokończyć protokół.
Pomimo wyczerpującego leczenia Wojtuś jest pełnym energii, wesołym chłopcem.
Potrzebujemy pieniędzy na konsultacje synka z innymi specjalistami, dojazdy do szpitala, leki, ewentualne leczenie nierefundowane oraz rehabilitację.
