BARDZO CHCĘ ŻYĆ. PROSZĘ O KAWAŁEK NIEBA ABY POKONAĆ RAKA
Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Tomek odszedł. Pozostanie na zawsze w serach tych, który go tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu.
Historia Tomka:
Nazywam się Tomek Miłowski i mam 25 lat.Proszę Was o Kawałek Nieba w moim krótkim i ciężkim życiu. W 2013 roku otrzymałem diagnozę: nowotwór złośliwy nienasieniak. Pomimo operacji nastąpiły przerzuty do płuc i węzłów chłonnych. Moja choroba okazała się chemiooporna, a chemia wyniszczyła mój układ odpornościowy. Szukałem różnych metod leczenia przyjmując nawet naturalne wyciągi z roślin, które po pewnym czasie wzmocniły odporność i częściowo zregenerowały organizm.
Jednak w styczniu 2019 trafiłem do szpitala z silnymi bólami brzucha i wymiotami. Choroba znów zaatakowała. Mam zmiany ogniskowe na wątrobie i naciek nowotworowy śródbrzusza.
Razem z mamą większość środków przekazywaliśmy na moje leczenie. Na pomoc ojca alkoholika nie mogłem liczyć. W chorobie wspiera mnie mama oraz moja narzeczona.
Tym Kawałkiem Nieba jest dla mnie terapia biologiczna w Niemczech, jednak dla mnie jest kosztowna, a renta socjalna nie wystarczy na zakup leków, niezbędnej diety oraz transport i konsultacje medyczne.
Bardzo chcę żyć i spokojnie spoglądać w przyszłość. Błagam o pomoc!.