TĘTNIAK, WYLEW, PARALIŻ I MOJA PROŚBA O POMOC W POWROCIE DO SAMODZIELNOŚCI

Nazywam się Teresa, mam 58 lat. Pod koniec lipca 2018 roku doszło u mnie do pęknięcia tętniaka prawej tętnicy środkowej mózgu, który spowodował u mnie bardzo rozległy wylew. Lekarze ze szpitala, który zajmuję się najgorszymi przypadkami w takiej dziedzinie zdecydowali się ratować moje życie. Po nieudanym zabiegu angiografii, specjaliści musieli zaklipsować tętniaka powodując udar niedokrwienny mózgu. Rokowania były bardzo złe. Przez miesiąc czasu leżałam na OIOM’ie, gdzie po trzech tygodniach od zabiegu kontaktowałam się z moją rodziną tylko poprzez mruganie oczami.

Po miesiącu czasu trafiłam na oddział neurochirurgii, gdzie w stanie ciężkim, ale stabilnym małymi kroczkami dochodziłam do siebie. Po kolejnych ciężkich dla mnie oraz dla mojej rodziny dwóch miesiącach zostałam przewieziona do Ośrodka Rehabilitacji Neurologicznej, gdzie codzienna rehabilitacja pozwala mieć nadzieję, że wrócę do jakiejkolwiek sprawności. Udar niedokrwienny spowodował paraliż połowy ciała oraz „zespół nieuwagi stronnej” – u mnie pomijanie lewostronne.

Skutkiem ubocznym wypadku jest problem z widzeniem i jego ostrością, na jedno oko widzę słabo, a na drugie nie widzę nic. Już wiem, że będę musiała się pewnych czynności uczyć od nowa, że nie będę nawet w połowie tak sprawna jak kiedyś, ale nie chcę się poddać. Natychmiastowa rehabilitacja pozwoliła na postęp w drodze do samodzielności, ale ciągle jeszcze czeka mnie długie leczenie a rehabilitacja, od której zależy powrót do zdrowia, jest bardzo kosztowna.

Obecnie mieszkałam na 3 piętrze w budynku bez widny. Jest to bariera do powrotu do domu. Rodzina musi poszukać nowego mieszania z łatwiejszym dostępem oraz przystosować je do funkcjonowania osoby niepełnosprawnej, co niestety jest bardzo drogie.

Dlatego zwracamy się o pomoc finansową do wszystkich, którzy mają potrzebę i mogą przekazać wpłaty lub 1% swojego podatku. Mamy nadzieję, że wola walki, siła charakteru i pomoc ludzi dobrego serca pozwolą wrócić mi do zdrowia. Dziękujemy wszystkim z całego serca za okazywaną wszelaką pomoc.

Pomóc Teresie można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Santander Bank

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: “2115 pomoc dla Teresy Staszewskiej”

wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Teresa:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Santander Bank

Title: „2115 Help for Teresa Staszewska”

Aby przekazać 1% podatku dla Teresy:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2115 pomoc dla Teresy Staszewskiej”

Teresie można też pomóc poprzez wpłatę systemem DOTPAY: