STWARDNIENIE ROZSIANE W WIEKU 8 LAT!

Ból, rozpacz i łzy – tylko to może czuć matka, która dowiaduje się o okrutnej chorobie, która dotknęła jej jedyne dzieciątko… los skazał mojego synka na stwardnienie rozsiane i na niesamowitą walkę z bólem i cierpieniem o zdrowie i sprawność…`

SM to przewlekła, zapalna, demielinizacyjna choroba ośrodkowego układu nerwowego, w której dochodzi do wieloogniskowego uszkodzenia tkanki nerwowej. SM może wywoływać wiele objawów, włączając w to zaburzenia czuciowe, osłabienie siły mięśniowej, kurcze mięśniowe, trudności w poruszaniu się, koordynacji ruchowej i utrzymaniu równowagi. Mogą pojawić się również: problemy z mową, połykaniem, ostre lub przewlekłe zespoły bólowe. Ból neuropatyczny przynosi wielkie cierpienie i bardzo trudno go leczyć. SM jest przyczyną niepełnosprawności i może spowodować, że osoba nie będzie mogła się poruszać bez wózka inwalidzkiego… Choroba ta występuje w ogromnej większości między 20. a 40. rokiem życia, a tu spotkała ona mojego synka, który ma zaledwie 8 lat… Maks ma wiele marzeń i pomysłów na przyszłość, ale wszystko to powoli zabiera mu choroba, która jest trudna i w swoim okrucieństwie odbiera radość dzieciństwa mojemu kochanemu synkowi. Leczenie jest bardzo trudne i kosztowne. Lekarze proponują lek, który jest bardzo drogi i na który mnie nie stać. Wychowuję Maksa sama, gdyż tatuś Maksia zmarł gdy synek miał zaledwie 4 latka…

Tak bardzo potrzebna jest pomoc, aby ta straszna choroba nie odebrała dziecku sprawności i chwil radości dziecięcego życia. Synek zbyt wiele już wycierpiał. Obecnie lekarze szukają pomysłu jak wzmocnić jego nóżki, które niestety ostatnio odmawiają posłuszeństwa i Maksiu prawie już nie chodzi…

Pomóc Maksimowi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”