Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

WYGRAĆ Z RAKIEM. WYGRAĆ Z DEPRESJĄ. STEFAN I RAK

WYGRAĆ Z RAKIEM. WYGRAĆ Z DEPRESJĄ. STEFAN I RAK

 

 

Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Stefan odszedł. Pozostanie na zawsze w serach tych, którzy go tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu. Dzięki Wam dłużej był razem z ukochaną rodziną

Historia Stefana:

Ile kosztuje mnie ta prośba wiem tyko ja i moi bliscy. Zawsze byłem samowystarczalny. Praca zawodowa, własna firma dawały poczucie niezależności. To ja byłem oparciem dla bliskich, ale nie odwracałem też wzroku od tych, którzy z różnych powodów mieli gorzej niż my. Kocham rodzinę, kocham moją działkę, choć dziś relaks na niej nie jest już tak radosny i beztroski jak jeszcze 3 lata temu. Planowałem i konsekwentnie realizowałem plany. Dziś jestem w miejscu, gdy o długich przemyśleniach i dyskusjach z bliskimi zdecydowałem się głośno poprosić o pomoc. Bo jeśli tego nie zrobię, RAK zniszczy wszystko, co przez lata swojego życia zrobiłem.

Zaczęło się od bólu brzucha. To był listopad 2016. Towarzyszyły mu wzdęcia i niestrawność. Diagnostyka była bardzo długa i wykazała ostre zapalenie trzustki. Leczenie zakończyło się operacją zespolenia żołądkowo jelitowego, podczas której pobrano wycinki do badań. Jak bardzo się cieszyłem, że histopatologia wykluczyła nowotwór wiem chyba tylko ja.

Na początku 2016 roku wykonano u mnie zabieg protezowania dróg żółciowych i zalecono tomografię kontrolną za 3 miesiące. I wtedy się zaczęło. Obraz pokazała guz głowy trzustki o cechach nowotworu złośliwego. Reoperacja i słowa lekarza: guza nie można usunąć, bo nacieka na żyłę wątrobową. Pozostaje leczenie chemia i nadzieja. To wtedy do RAKA dołączyła ona. DEPRESJA. Skutki leczenia chemioterapią, jej powikłania odebrały mi wolę walki. Czułem się jak skazaniec w celi śmierci, który wie, że wyrok zostanie wykonany i nie ma szans na ułaskawienie. Do dziś chyba nie podziękowałem moim bliskim, że do dziś czasem walczą o mnie za mnie. Tak przetrwałem dzięki nim kolejne 2 lata. I chyba zdarzył się jakiś cud.

Nie wiem ilu z Was usłyszy tę historię, ilu z Was zechce być moim wparciem, ale muszę wierzyć, ze się uda. Bo chcę żyć, chce wygrać z RAKIEM, chce znów cieszyć się wschodem słońca, towarzystwem rodziny, chce znów pracować na mojej działeczce.

Dziś już dziękuję każdego, kto najmniejszym nawet gestem da mi wparcie. Nie wiem, czy uda mi się oddać dobro, którego mam nadzieję doświadczyć, ale obiecuję, że jeśli moja nadzieja się spełni – ja i moi bliscy znów będziemy pomagać tym, którzy będą mieli gorzej niż my.

Stefan

 

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...