Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

POKONAĆ WYROK ŚMIERCI…

POKONAĆ WYROK ŚMIERCI…

 

 

Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Ryszard odszedł. Pozostanie na zawsze w serach tych, którzy go tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu. Dzięki Wam dłużej był razem z ukochaną rodziną.

Historia Ryszarda:

Mam na imię Ryszard i mam 59 lat. Życie mi i mojej żonie Halinie od samego początku postawiło poprzeczkę wysoko. Kiedy 37 lat temu na świat przyszła nasza córka musieliśmy zmienić plany na całe przyszłe życie. Diagnoza lekarzy – upośledzenie umysłowe spowodowane niedotlenieniem mózgu. W latach późniejszych doczekaliśmy się syna i córki, a później trojga wnucząt. Mimo że nasze życie nie było łatwe, z powodu ciągłej walki z chorobą najstarszej córki (w 2007 roku zdiagnozowano u niej dodatkowo schizofrenię) to jakoś dawaliśmy radę.

Do czasu….

W lutym 2017 roku dostałem wyrok śmierci. Nowotwór złośliwy przełyku, czyli gruczolakoraka w dolnej części przełyku c 15.5. Zaczęła się walka z czasem, kolejne badania, konsultacje z lekarzami i szybka decyzja – operacja. Przed operacją kilka dawek chemii i naświetlania żeby zmniejszyć guza przed operacją.

W efekcie operacji usunięto mi połowę żołądka i części przełyku. Po operacji długa rekonwalescencja i wiara w to, że sytuacja już się nie powtórzy, bo przecież nie może mnie zabraknąć. Opieka nad niepełnosprawnym dzieckiem w pojedynkę byłaby niewyobrażalnie trudna.

Kilka miesięcy po operacji, gdy czułem się już coraz lepiej przyszedł czas na badania kontrolne. Pod koniec stycznia 2018 robię badania PET całego ciała w celu sprawdzenia czy doszło do przerzutów. Niestety wynik pokazał ze są liczne przerzuty: płuco prawe, wątroba, węzły chłonne śródpiersia i jamy brzusznej, mostek, nerki. Mimo że rokowania nie są dobre, bo rak atakuje bardzo agresywnie to postanowiliśmy się nie podawać.
Muszę walczyć dla siebie i dla rodziny. Muszę żyć dla chorej córki ponieważ bardzo mnie potrzebuje. Z rakiem przecież można wygrać!!!

Jednak przy tylu przerzutach operacja nie wchodzi już w grę. Pojawiło się jednak światełko w tunelu. W wycinku raka pobranym do badań wykryto białko HER2. Dzięki temu możemy zatrzymać Raka stosując nowoczesny lek Herceptynę ukierunkowaną w walce właśnie na to białko. Niestety jest to lek bardzo drogi i nierefundowany. Leczenie musimy zacząć jak najszybciej ponieważ nowotwór rozprzestrzenia się bardzo szybko i musimy go zatrzymać jak najprędzej. Mamy już zarezerwowane miejsce w klinice i jak tylko uzbieramy część środków to zaczynamy leczenie.

Ze względu na wysokie koszty terapii przewyższającej nasze możliwości jeszcze raz proszę wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc finansową w tej nierównej walce. Razem na pewno uda nam się wygrać z rakiem.
Za każdą nawet najmniejszą pomoc będziemy bardzo wdzięczni.

Ryszard z rodziną.

 

PLN

DotPay

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...