Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

MIŁOŚĆ KTÓRA POKONA RAKA

MIŁOŚĆ KTÓRA POKONA RAKA

 

 

Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Przemek odszedł. Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy go tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu.

Historia Przemka:

Kiedyś, patrząc na niego na szkolnym korytarzu mogłam sobie o nim tylko pomarzyć. Myślałam, że jest dla mnie nieosiągalny. A teraz jesteśmy najszczęśliwsi, bo spędziliśmy razem cudowne półtorej roku, mimo, że początki nie były łatwe. Bardzo długo musiałam czekać, aby Przemek był w stanie mi zaufać. Ale czekałam cierpliwie, ponieważ wiedziałam, że ma za sobą ciężkie przeżycia. Wiedziałam, że chorował. Chodziliśmy do tej samej szkoły, a tam plotki szybko się rozchodzą. Kiedy byliśmy tylko znajomymi, nie mogłam uwierzyć w to, że coś tak okropnego może spotkać tak bardzo silnego i młodego człowieka. Przemek przeszedł bardzo ciężką operację nowotworu, która trwała 4 godziny. Guz miał 12cm (!)
Następnie chemioterapia i radiochemioterapia. Schudł w tym czasie około 20kg.
Nie będę tutaj opisywała dokładnie jak bardzo ciężkie to było nie tylko dla niego, ale również dla jego rodziny…

Ale dał radę, wyszedł z tego!!!
Rozpoczął nowy etap w życiu, wrócił na siłownię, skończył szkołę, podszedł do matury i w tym czasie również nasza znajomość przerodziła się w coś więcej.

Przemek na pierwszy rzut oka wydaje się być bardzo skrytą i tajemniczą osobą, która raczej ma na co dzień obojętną minę.
Ale kiedy zaczęliśmy się bardziej poznawać oraz spędzać ze sobą więcej czasu to byłam w szoku, bo uśmiech nie schodził mu z twarzy.
Nawet nie wiecie jak bardzo uwielbiam patrzeć na niego kiedy się cieszy.
Codziennie dziękuję Bogu za to, że go mam.
Myślę, że on sam nawet nie jest świadomy tego jak wiele mnie nauczył i ile mu zawdzięczam.
Nie umiecie sobie wyobrazić ile szczęścia, miłości i radości wniósł do mojego życia..

Myśleliśmy, że już zawsze będzie tak dobrze…
W grudniu 2017 roku, ze wstępnych badań niestety okazało się, że nowotwór wrócił.
Spędziliśmy wspólnie święta, przywitaliśmy kolejny rok razem, ciesząc się każdą chwilą, ponieważ wiedzieliśmy, że od stycznia rozpocznie się walka…
Przemek przeszedł kolejną operację. Wykonano mu całkowitą resekcję .
Pozostawiono jednak przerzutowy węzeł chłonny, ponieważ zbyt niebezpieczne było usuwanie go.

Po przebytej operacji przewieziony został na OIOM, podawane mu były bardzo silne leki przeciwbólowe, był w śpiączce przez kilka dni.
Nie wyobrażacie sobie co czułam, kiedy pierwszy raz zobaczyłam go, leżącego na tym szpitalnym łóżku, podłączonego do tych wszystkich kabli i maszyn których nazw nawet nie znam…
Wyglądał jak taki cudowny aniołek.. Miałam ochotę zabić wszystkich wokół, zabrać go stamtąd. Cały czas zadawałam sobie pytanie dlaczego on… Dlaczego moja mysia musi tak bardzo cierpieć.

Mówiłam do niego, całowałam go, dotykałam jego śliczną, niewinną buźkę.
Nigdy nie chciałam stamtąd wychodzić. Mogłam godzinami siedzieć i patrzeć na niego.
Bałam się, że kiedy mnie nie będzie to coś złego mu się stanie, mimo tego, że miał tam najlepszą opiekę przez 24/h.
Kiedy niestety nie mogłam być przy nim to pisałam mu smsy.
Opisywałam mu dokładnie co robię, o której wstałam, co jadłam, kiedy u niego byłam, co robił, czy się ruszał, jak leżał, jaki miał puls..
Wszystko dokładnie czytał kiedy już się wybudził.

Obecnie Przemek poddawany jest chemioterapii.
Niestety dowiedzieliśmy się, że nie będzie to wystarczające.

Będę walczyć razem z nim.

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...