Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

OLIWIA, 17 LAT, JEDEN CEL – POKONAĆ RAKA

OLIWIA, 17 LAT, JEDEN CEL – POKONAĆ RAKA

 

 

Nie ma takich słów które mogłyby wyrazić ból po stracie ukochanego dziecka. Oliwia odeszła… Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy tak bardzo ją kochają i w chwilach spędzonych razem, które nigdy nie zostaną odebrane… Dziękujemy wszystkim za pomoc w jej leczeniu. Dzięki Wam była dłużej razem z ukochaną rodziną.

Historia Oliwii:

W czerwcu tego roku nasz świat, jaki do tej pory znaliśmy legł w gruzach.

Nasza ukochana córka Oliwia w przeddzień swoich 17 urodzin trafia na oddział onkologii dziecięcej. Diagnoza – nowotwór. Co gorsza, jak się wkrótce okazało – były już przerzuty .

Nasze dziecko, które do niedawna aktywnie uprawiało sport a w wolnych chwilach oddawało się wielkiej pasji jaką jest gotowanie, sprawiając tym radość, rodzinie i znajomym, teraz, już od pół roku, większość swego czasu spędza w szpitalu z uwagi na intensywną chemioterapię oraz towarzyszące jej powikłania.

Po pierwszym szoku, jakim była diagnoza, stanęliśmy do walki. 6 bloków chemioterapii wstępnej. Postęp w leczeniu jest – jednak niedostateczny. Nadzieją jest obecnie zindywidualizowany plan leczenia. Wytaczamy najcięższe działa w postaci mega chemioterapii  – liczymy, że to pozwoli zlikwidować przerzuty, zmniejszyć rozmiar guza i w efekcie pojawi się szansa na operacyjne usunięcie nowotworu.

Niestety kolejne cykle wyniszczają organizm Oliwii a przed nią jeszcze dalsza walka – kolejne bloki chemioterapii i radioterapia.

Pomimo wielu trudności, z jakimi przyszło się zmierzyć naszej córce przez ani jedną chwilę nie brakuje jej serca do walki. Z uniesioną gardą, wiarą w sukces, czasami na przekór gorszym wynikom, Oliwia pozostaje pogodna, nie narzeka i ma tylko jeden cel – pokonać raka. Swoim pozytywnym nastawieniem daje nam wszystkim siłę do walki.

Prosimy wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę. Wszelka pomoc, jaką może otrzymać Oliwia pomoże jej przetrwać ten ciężki dla niej i dla nas czas.

 

AKTUALIZACJA:

Za nami 18 miesięcy walki.Oliwia677

Jesteśmy już po 17 cyklach chemioterapii, przeszczepie komórek macierzystych i radioterapii, lecz mimo zmęczenia organizmu nasza fightera Oliwia nie składa broni. Przeciwnik, z którym przyszło zmierzyć się Naszej córce też nie odpuszcza. A więc kontynuujemy leczenie. W planach kolejne cykle chemioterapii i dalsze naświetlania nowych ognisk.

W tym ferworze walki, ciągłych zmagań z czasem i własnymi siłami rzadko mamy czas na rozmyślania. Czasami pojawiają się chwile zwątpienia, takie momenty w których nachodzą nas wątpliwości, na szczęście są one krótkie i zawsze Oliwia jest blisko Nas. Sami nie wiemy skąd nasza córka czerpie tyle energii, której starcza nie tylko na ciężką walkę, ale jeszcze ma jej tyle, że dzieli się z nami jej częścią. Tak to Oliwia, ani przez chwilę nie pozwala nam zwątpić, zatrzymać się w tym wyścigu o zdrowie i życie.

Prócz pozytywnej energii jaką otacza nas Oliwia, bardzo cenimy sobie i jesteśmy wdzięczni za wsparcie jakie otrzymujemy od Was wszystkich. Nie jesteśmy w stanie zliczyć ile gestów i słów otuchy otrzymujemy nie tylko od najbliższych, ale czasami od zupełnie nieznanych nam osób. Dziękujemy za wszelkie wsparcie duchowe, jak i materialne wszystkim ludziom dobrej woli.

Nasza rzeczywistość na teraz i najbliższą przyszłość, to szpitalna rzeczywistość. Wiemy – dzięki Oliwii, że wygramy tę walkę i czekamy na powrót Naszej Córki do zdrowia.

Dziękujemy wszystkim, którzy Nas wspierają od początku leczenia Oliwii i prosimy o dalszą pomoc w tej trudnej drodze.

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...