OLEK I MALEŃKIE CHORE SERDUSZKO

Spodziewamy się długo wyczekiwanego synka, który ma przyjść na świat w drugiej połowie lutego, będzie miał na imię Olek. Ciąża przebiegała książkowo do momentu badań połówkowych, podczas których stwierdzono HLHS – zespół niedorozwoju lewej części serca.

Chociaż Olek jeszcze się nie urodził to już wiemy, że czeka go ciężka walka o życie. Od razu po urodzeniu otrzyma lek podtrzymujący życie, dający możliwość przygotowania się do pierwszej operacji, która odbędzie się w pierwszych dniach jego życia. Ma ona na celu uratowanie życia, a to jest dopiero początek leczenia, który nie wiadomo jak się potoczy, lecz mamy nadzieję, że wszystko się uda i będzie mógł wieść praktycznie normalne i szczęśliwe życie, jak jego rówieśnicy, mimo posiadania jedynie połowy serduszka.

Koszty leczenia są same w sobie spore. Mieszkamy w Gdańsku, a leczenie jakiemu zostanie poddany nasz synek ma się odbyć w Łodzi, co generuje dodatkowe koszty związane z dojazdami czy zakwaterowaniem na miejscu, w związku z tym zwracamy się do Państwa z prośbą o przekazanie wpłat na konto lub 1% podatku, za co z góry serdecznie dziękujemy.

AKTUALIZACJA:

Olek jest po pierwszej operacji, która odbyła się 4 marca. Start miał bardzo ciężki, w pierwszych dobrach, jak to mówili lekarze stan był krytyczny. Kardiochirurdzy byli zmuszeni do włączenia ecmo, co było jedyną szansą na uratowanie życia. Na ten moment stan jest dalej ciężki, lecz stabilny. W tej chwili zmaga się z odłączeniem od respiratora, by móc oddychać samodzielnie. Z dnia na dzień stan naszego syna jest coraz lepszy, jednak jeszcze długa droga przed nami, żeby wyjść do domu

AKTUALIZACJA 2:

Oluś jest po cewnikowaniu serca i drugiej operacji. Przed nim jeszcze kolejne cewnikowanie, w którym kardiolodzy chcą sprawdzić skąd wynika spadek saturacji, możliwe, że potrzebne będą stenty. W tym momencie ciężko stwierdzić co się dzieje i jak można temu zaradzić. Jesteśmy dobrej myśli i mamy nadzieję, że niedługo jego stan się poprawi.