Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

NIE POZWÓLCIE BY RAK ZABRAŁ NAM TATĘ TAK, JAK JUŻ ODEBRAŁ MAMĘ…

NIE POZWÓLCIE BY RAK ZABRAŁ NAM TATĘ TAK, JAK JUŻ ODEBRAŁ MAMĘ…

 

 

Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Mirosław odszedł. Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy go tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu. Dzięki Wam dłużej był razem z ukochaną rodziną.

Historia Mirosława:

Mam na imię Beata. Mam 33 lata. Rak w naszej rodzinie pojawił się w 2012 r. kiedy to pierwszy raz zapukał do naszego rodzinnego domu, gdy zachorowała nasza mama, stale dbająca o siebie i całą rodzinę. Sierpień 2012. Nie pamiętam dokładnej daty, ale ten dzień zapamiętam na całe życie. Siedziałyśmy razem z mamą w kuchni i piłyśmy poranną kawę, gdy nagle zabolał ją brzuch. Ból minął równie szybko jak się pojawił, ale wrócił już kolejnej nocy. Mama zgłosiła się do lekarza, dostała skierowania do specjalistów. Po serii badań diagnoza zwaliła nas z nóg – rak z przerzutami.

Mimo ciężkiej walki, w bólu i cierpieniu, po niespełna 8 miesiącach mama tę bitwę przegrała.

Mimo ogromnego bólu po stracie, mimo poczucia niesprawiedliwości i wiecznych pytań tłukących się w naszych głowach nasza rodzina rozpoczęła nowy rozdział życia. To, ze byliśmy razem chyba dodało nam sił, by powoli wrócić do życia bez Mamy. Chcieliśmy wierzyć, że uwolniliśmy się od raka raz na zawsze. Narodziny wnuków, o których tak marzyła, ale RAK nie pozwolił jej ich poznać, potem mój ślub bez ukochanej Mamy obok – te wydarzenia spowodowały, że próbowaliśmy zapomnieć o bólu i cierpieniu jaki nam towarzyszył przez okres choroby i żałoby.

Nikt z nas nie przypuszczał, że coś złego jeszcze może nas spotkać.
Równo 5 lat od diagnozy u naszej Mamy nowotwór zaatakował naszą rodzinę ponownie. Cały czas myślę, że to koszmar, z którego nie mogę się obudzić. A jednak stało się – u taty podczas rutynowych badań przed wizytą u lekarza wykryto całkiem przypadkowo guza. Niedowierzanie, lęk, rozpacz znów zamieszkały z naszą rodziną. Wszystko do nas wróciło. niczym bumerang. Ale wierzyliśmy, że tym razem nie będzie to rak, bo przecież piorun nie uderza dwa razy w to samo miejsce.

Niestety los okazał się niesprawiedliwy. Tata został skierowany do onkologa, a następnie do chirurga, który wyznaczył termin zabiegu. Wszyscy cieszyliśmy się na wiadomość o możliwości wycięcia guza. 11.09.2017 odbyła się operacja, w trakcie której okazało się, że guz jest położony nieresekcyjnie. Udało się jedynie pobrać wycinek. Potem było najgorszych 10 dni w wyczekiwaniu na ostateczne wyniki, które pozbawiły nas resztek nadziei potwierdzając diagnozę lekarzy – RAK wrócił do naszej rodziny i teraz postanowił, że odbierze nam Tatę…

Kim jest tata, dlaczego jest tak ważny dla nas. Dlaczego to takie ważne, aby z nami był? Spaja rodzinę, zawsze kochający, dobry, serdeczny, pomocny wspaniały mąż i ojciec. Przedkładał dobro nasze nad swoje pasje. Pracował całe życie aby nigdy niczego nam nie zabrakło. Dbający o Mamę, mnie i moje dwie siostry. Jestem najmłodsza w naszej rodzinie..

Pamiętam, że to on był ze mną pierwszego dnia szkoły… Trwał wraz z nami, był przy Mamie cały ten czas, nigdy nie pozwolił nam się poddać. Mówił jak ważne jest walczyć. Ale wiem, jak bardzo przybiła go diagnoza.
Jest świadomym pacjentem, który wie jakie cierpienie i los może go spotkać ,a mimo to znów się nie poddaje. Bardzo chce żyć. My walczymy o to wraz z nim i dla niego. Teraz czas na nas. Zrobimy wszystko, aby był z nami. Razem stajemy do tej walki i razem ją wygramy.

 

 

 

PLN

DotPay

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...