Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

ABY MALEŃKIE SERDUSZKO MIŁOSZKA PO URODZENIU MOGŁO BIĆ…

ABY MALEŃKIE SERDUSZKO MIŁOSZKA PO URODZENIU MOGŁO BIĆ…

 

Nie ma takich słów które mogłyby wyrazić ból po stracie ukochanego dziecka. Miłoszek odszedł… Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy tak bardzo go kochają i w chwilach spędzonych razem, które nigdy nie zostaną odebrane… Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu.

Historia Miłoszka:

Na imię mam Miłosz i początek mojej historii nie różni się znacznie od innych. Jestem owocem miłości rodziców. Na świat przyjdę 11 lipca 2019 r. To fakt, że starali się o mnie 10 lat, to fakt, że po drodze były niepowodzenia łącznie z poronieniem pierwszej ciąży. To wszystko jednak nie ma znaczenia ponieważ jestem JA. Oni, Rodzice oszaleli na moim punkcie. Nie ma dnia, godziny, minuty aby o mnie nie rozmawiali, ze mną nie rozmawiali. Nawet mój pokój i wyprawka są już gotowe – po części dzięki wspaniałym ludziom, którzy nas wspierają od samego początku. Kocham Was.

Niestety nasza radość została zakłócona przez diagnozę – chore serduszko. Oczywiście to nie wyrok ale początek ciężkiej drogi i walki o moje życie. Otaczają nas cudowni ludzie od osób, które mają dla nas dobre słowo i modlitwę, przez osoby anioły dające wymierne wsparcie po cudownych architektów małych serc, którzy je naprawiają i odbudowują.

Obecnie czekamy na ostateczną diagnozę i decyzję gdzie podjąć leczenie. Ja jestem wojownikiem i nie zamierzam się poddać, moi rodzice też. Wniosek? Jesteśmy wspólnie z Wami skazani na sukces, sukces zwany życiem. Wspólnie zmierzymy się z wadą serca. Wadzie tej towarzyszą inne powikłania. Lekarze stwierdzili brak PA czyli brak zastawki aorty płucnej. Częściowy brak przegrody międzykomorowej. Ponadto brak przewodu tętniczego i jedna z tętnic ułożyła się nieprawidłowo.

Ten zespół schorzeń znacząco wpłynie na moją wydolność oddechową po urodzeniu. Istnieje wysokie ryzyko wystąpienia niewydolności spowodowane nadciśnieniem płucnym, które znacząco poszerza tętnice gałęzi płucnych zabierając miejsce oskrzelom i ograniczając wymianę gazową. Prędzej czy później rodzice będą musieli zmierzyć się z długim wyjazdem do ośrodka leczniczego zajmującego się kardiochirurgią dziecięcą, gdzie spędzą wiele dni opiekując się mną i wspierając mnie. To generuje wydatki od kupna podstawowych rzeczy, które pomogą zadbać o mój komfort po organizację pobytu dla rodziców w obcym mieście.

Jeśli już wszystko się uda tzn. urodzę się i przejdę operację to przed nami wielomiesięczna rehabilitacja i wielokrotne wizyty u specjalistów. Może się także zdarzyć, że niezbędna będzie operacja zagranicą. W takim wypadku wydatki stają się kolosalne. Bez Waszej pomocy nie do pokonania. Obecnie Tata jest jedynym żywicielem rodziny. Mama po walce z depresją po utracie ciąży postanowiła zadbać o mój komfort i bezpieczeństwo i nie podjęła pracy.

Pomoc Fundacji i Ludzi Wielkich Serc pozwoli podjąć nam walkę. Walkę, która pozwoli mi poznać dzieciństwo, dorosnąć, a nawet zmienić ten świat. Wierzę, że wesprzecie nas w działaniach.

Dziękuję
Miłosz Najman

 

pat0 Informacje_dot._zbiórek: https://www.kawalek-nieba.pl/informacje_reg/
Podaruj Kawałek Nieba...