Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

,,PROSZĘ SIĘ PRZYGOTOWAĆ NA NAJGORSZE, CÓRKA MOŻE NIE PRZEŻYĆ DOBY…”

,,PROSZĘ SIĘ PRZYGOTOWAĆ NA NAJGORSZE, CÓRKA MOŻE NIE PRZEŻYĆ DOBY…”

Mart1111

 

 

Nie ma takich słów które mogłyby wyrazić ból po stracie ukochanego dziecka. Martynka odeszła… Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy tak bardzo ją kochają i w chwilach spędzonych razem, które nigdy nie zostaną odebrane…

Historia Martynki:

Martynka urodziła się 22 lutego 2017r., ważyła 3kg i miała 55cm długości, dostała 8 punktów Apgar. W połowie ciąży dowiedzieliśmy się, że dziecko jest chore była to najgorsza informacja. Lekarz stwierdził, że w głowie jest cysta, przy następnych badaniach nie słyszeliśmy nic dobrego. Przed porodem ostatecznie stwierdzono że musi być cesarskie cięcie, ponieważ główka jest zbyt wielka do naturalnego porodu. Po porodzie okazało się, że córeczka ma wrodzone wodogłowie, toksoplazmozę,wszystkie cztery kończyny pozrastane i u każdej po sześć paluszków. Usłyszeliśmy: ,,proszę się przygotować na najgorsze,córka może nie przeżyć doby”…

W drugiej dobie mała została Mart90przetransportowana do Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie odbył się zabieg, który polegał na wprowadzeniu zastawki komorowo-otrzewnej. Najgorsze trzy godziny naszego życia, czekanie, coś okropnego, ale dzięki Bogu obyło się bez komplikacji. Obwód głowy przed operacja wynosił 44cm, po operacji obwód spadł do 38cm, zastawka działa. Z tego powodu są problemy neurologiczne.

Martynka ma problemy wzrokowe: małorogówkowość i zmętnienie rogówek, podejrzewana jest jaskra. Okulista powiedział że córka prawdopodobnie będzie niewidoma. Martyna ma poczucie światła i lekarze mówią, że dziecko widzi jak przez bardzo gęstą mgłę. Po wielu badaniach oczek dostaliśmy ofertę przeszczepu rogówek w Sosnowcu lub w Kielcach. Jeżeli ci lekarze nie będą w stanie podjąć się operacji w Polsce to jest możliwość we Włoszech. Zapalił się promyk nadzieiMart56789, ale z drugiej strony córka ma nie rozwinięty płat potyliczny i nie wiadomo czy operacja oczu coś by pomogła.

16.marca 2017r zostaliśmy przyjęci pod opiekę „Domowego Hospicjum Promyczek”. Pierwsze skojarzenie Hospicjum – nerwy, stres, myśli, że Martynka długo z nami nie będzie, lecz się myliłam. W Promyczku pracują ludzie o wielkich sercach. Otrzymaliśmy wspaniałą pomoc dla córki jak i dla nas, wypożyczyliśmy potrzebny sprzęt. Martynka ma dwa razy w tygodniu wizytę pielęgniarek, dwa razy w miesiącu lekarza i rehabilitację, trzy razy z cudownym p. Andrzejem. To wszystko bardzo pomaga w rozwoju dziecka. Dzięki ćwiczeniom zwalczyliśmy asymetrie ciała. Myśleliśmy, że nie zrobi wielu rzeczy, które dla nas są normalnością każdego dnia. Rehabilitacja przynosi wielkie postępy. Dzięki ludziom z Hospicjum zaczęłam wierzyć, że nie musi być źle, nie będzie wspaniale, ale będzie dobrze. Wielkie wsparcie, wielkie serca.

W obecnej chwili jesteśmy pod opieka neurologa, nefrologa, neurochirurga, okulisty, pediatrów i genetyków.
Mimo wielu wad,wielu trudności w życiu Martynka jest pogodnym dzieckiem, a jej uśmiech sprawia, że serce rośnie i się cieszy, że nasze maleństwo jest z nami.

 

1238

1230

PLN

DotPay

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...