MAŁGOSIA I ARMIA SERC PRZECIWKO GUZOWI PNIA MÓZGU
Nie ma takich słów które mogłyby wyrazić ból po stracie ukochanego dziecka. Małgosia odeszła… Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy tak bardzo ją kochają i w chwilach spędzonych razem, które nigdy nie zostaną odebrane… Dziękujemy wszystkim za pomoc w jej leczeniu
Historia Małgosi:
Małgosia ma 10 lat, jest mentorem młodszego autystycznego braciszka, rozumie jego świat, a do niedawna szalała na podwórku z koleżankami. Lubi dzielić się z innymi tym, co ma. Małgosia marzy o tym, żeby zwiedzać świat. Bardzo cieszyła się z wakacyjnych wyjazdów.
Po powrocie z obozu akrobatycznego zauważyliśmy u niej niepokojące objawy. Uciekające oczko i lekkie zaburzenia równowagi. Pierwsza nasza myśl, że może doszło do urazu podczas zabawy na wyjeździe. Udaliśmy się pilnie do szpitala prosząc o pomoc. W szpitalu otrzymaliśmy mrożącą krew w żyłach diagnozę, rozlany guz pnia mózgu, bez możliwości jego usunięcia. To najgorsze słowa jakie usłyszeliśmy w życiu. Jedyne opcje to nowoczesna farmakologia i radioterapia.
Małgosi pobrano biopsję guza w Centrum Zdrowia Dziecka. Nasza stokrotka zniosła to bardzo dzielnie. Pierwszym etapem leczenia jest radioterapia.
Małgosia pyta się cały czas czy ma już książki do szkoły, kiedy będzie mogła wyjść na dwór, dlaczego musi być za karę w szpitalu skoro nic złego nie zrobiła. To wszystko dla nas jest bardzo trudne, jednak wiemy, że nie możemy się poddać.
Nie zgadzamy się z takim losem. Małgosia na to nie zasłużyła! Chcemy jak najlepiej dla naszej córeczki. Prowadzimy już wstępne konsultacje ze specjalistami z całego świata by kolejna faza leczenia onkologicznego rozpoczęła się z najnowszymi terapiami takimi jak ONC201 czy SurVaxM. Znane są pierwsze sukcesy lekarzy, co daje wiarę, że zawsze warto walczyć. Nasza rodzina i znajomi bardzo nas wspierają.
Niestety koszty leczenia przekraczają nasze możliwości finansowe. Sama konsultacja przez kilku specjalistów z Kanady to koszt 100 tyś zł.
Dlatego zwracamy się do wszystkich o wsparcie. Potrzebujemy armii wielkich serc, która wspomoże nas w zebraniu środków na leczenie Małgosi.
Wierzymy, że wspólnymi siłami damy Małgosi czas, damy jej szansę na poznawanie świata, czerpanie z życia tego, czego jeszcze nie zdążyła.
Dlatego z całego serca prosimy o pomoc. Każda najmniejsza wpłata daje Małgosi szansę.