ABY WRÓCIĆ DO ŻYCIA SPRZED WYPADKU…

Kinia, zawsze pogodna, pracowita i pomocna, została potrącona na motocyklu – mimo że zatrzymała się prawidłowo na czerwonym świetle, w tył jej pojazdu z impetem uderzył samochód. Siła zderzenia była tak duża, że trafiła w stanie krytycznym na oddział intensywnej terapii.
Obrażenia i leczenie do tej pory:
- ciężki uraz czaszkowo–mózgowy (krwiak nieoperacyjny, krwawienie do płynu mózgowo-rdzeniowego, szczelina złamania kości ciemieniowej z przejściem na kość skroniową prawą),
- złamane żebro nr 1, które przebiło opłucną, powodując niedodmę płuc dlatego tak długo była pod respiratorem,
- złamana miednica,
- zwichnięty bark (przed nią operacja, wstrzymywana obecnie ze względu na gorączkę i antybiotykoterapię),
- długotrwała intubacja, a następnie tracheotomia.

Przez 14 dni Kinia była w śpiączce farmakologicznej. Lekarze nie dawali żadnych rokowań – mówili, że nie wiadomo, czy się obudzi, a jeśli tak, czy będzie nas rozpoznawać i zachowa pamięć.
Dziś wiemy, że stał się cud – Kinia się wybudziła, pamięta nas, rozpoznaje, mówi i jest świadoma swojej sytuacji. Doszło już do niej, że spędziła ponad dwa tygodnie w śpiączce i że przed nią długa walka.
Obecnie od trzech dni przebywa na oddziale chirurgii ortopedycznej. Czeka ją operacja barku, dalsze leczenie i – przede wszystkim – bardzo długa i kosztowna rehabilitacja neurologiczna oraz ortopedyczna. Świadomość całej sytuacji bardzo ją przygniotła i przeraziła.
Kinia od lat prowadziła gospodarstwo rolne. Niestety, nie będzie w stanie zebrać zasadzonych plonów ani wrócić do pracy w najbliższym czasie. Cała rodzina wspiera ją jak tylko potrafi, ale sami nie jesteśmy w stanie udźwignąć kosztów leczenia, rehabilitacji i zakupu sprzętu medycznego.
Teraz gdy Kinia zaczęła walczyć, chcemy zrobić wszystko, by jej pomóc.
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Przekaż 1,5% podatku


