POMOC DLA JAKUBA

Szanowni Państwo,
Zwracam się z prośba o pomoc dla mojego syna Jakuba, który w wyniku ciężkiego niedotlenienia nie rozwija się prawidłowo. Kubuś urodził się 11.12.2017 roku jest moim pierwszym dzieckiem, który cudem przeżył. Od 3 godziny życia został zakwalifikowany do chłodzenia całego ciała z powodu ciężkiej zamartwicy okołoporodowej . Pierwsze tygodnie swojego życia spędził w szpitalu, kolejne tygodnie do dnia dzisiejszego spędza na wizytach lekarskich. Od urodzenia jest rehabilitowany.

Cierpi na Encefalopatie niedokrwienno – niedotleniową, małogłowie, opóźnienie rozwoju psychoruchowego, padaczkę, chromosomopatie, MPD.
W związku z chorobą syna mamy bardzo duże problemy ruchowe, dziecko nie chodzi, nie mówi, ma połowiczy niedowład lewostronny, cały czas musi być rehabilitowany by nie zrobiły się przykurcze . Od drugiego roku życia nosi ortezy, jest pionizowany, ma problemy z jedzeniem, od 6 miesiąca życia jest na lekach przeciwpadaczkowych. Uczęszcza na terapie które są wraz z rehabilitacją jedyną szansą na lepszą przyszłość syna.
Z racji iż Jakub jest całkowicie zdany na nasza pomoc, walczymy o każdy dzień by był lepszy, bez bólu.

Jedyna przeszkodą jest kosztowne leczenie , które wykracza poza nasz budżet, dlatego wołamy o pomoc. Jako rodzice robimy wszystko co w Naszej mocy by zapewnic dziecku prawidłową opiekę i podstawową rehabilitację . Jakub od urodzenia do nadal jest rehabilitowany metodą Vojty, a niestety po 2 roku życia nie ma Vojty na NFZ i musimy wszystkie rehabilitacje opłacać z własnych środków. Jest nam bardzo ciężko wszystkie terapie oraz rehabilitacje pokrywać w 100 % z własnej kieszeni. W chwili obecnej ważne są tez turnusy, gdzie ilośc godzin jest bardzo duża połączona z codzienna rehabilitacją przynoszą efekty.
Kosztorys na każdy rok to sumy dla nas niewyobrażalne . Nie jesteśmy w stanie sami odłożyć takich pieniędzy. A widząc postępy jakie idą małymi kroczkami motywuje nas to do działania, po raz kolejny dumę musimy schować do kieszeni i prosić o pomoc!
Nie brakuje Nam miłości i siły, ale nie mamy za co leczyć syna. Problemy zdrowotne zaburzają jego rozwój fizyczny i intelektualny. Prowadzimy najtrudniejszą walkę o sprawność Naszego dziecka .

Otrzymane środki finansowe przeznaczylibyśmy na dalsze leczenie i rehabilitację, turnusy oraz sprzęt. Kierujemy apel do ludzi dobrej woli o wsparcie dla Kubusia .Nawet najmniejsza wpłata jest niezwykle cenna. Šilumos siurbliai ir kondicionieriai | MB Kondimonta

Rodzice Jakuba

Pomóc Jakubowi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Santander Bank