Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

ABY WCIĄŻ CZUĆ JEGO CIEPŁO, WIEDZIEĆ, ŻE ŻYJE, JEST Z NAMI…

ABY WCIĄŻ CZUĆ JEGO CIEPŁO, WIEDZIEĆ, ŻE ŻYJE, JEST Z NAMI…

Filipek1

 

 

Filip od dnia urodzenia 25.03.2015 był zdrowym maluszkiem. Nigdy nie pomyślałabym, że tak okrutna choroba spotka właśnie nas.

Gdy synek miał 2 tygodnie zawalił nam się Świat, OIOM, niewydolność nerek, urosepsa, żywienie dojelitowe (przez PEG-a). Nasze życie stanęło pod znakiem zapytania. To co nas spotkało nosi nazwę Tubulopatia (Zesp.Barttera).

W to, co wtedy usłyszałam od lekarza, nie chciałam uwierzyć. Stałam obok łóżeczka mojego dziecka, a łzy ciekły mi po policzkach… Przecież jest taki malutki, a już tyle musi wycierpieć, codziennie pobieranie krwi, kłucie w małe rączki, płacz, ból i cierpienie. Kilkukrotnie przetaczana krew, częste pobyty na chirurgii (zabiegi) brak sił…. Pozostawała mi tylko nadzieja matki – wiara że synek wyzdrowieje. Czuwałam całe noce i trzymałam go za rączkę, aby czuć jego ciepło, że nadal żyje i jest ze mną…

Chciałam, żeby to był tylko zły sen, chciałam się w końcu obudzić, ale niestety tak się nie stało. Moje dziecko jest nadal chore i potrzebuje pomocy – mnóstwa leków i częstych pobytów w szpitalu. Filip sam nie je, dlatego jest karmiony przez PEG-a. Od paru miesięcy występują napady podobne do padaczki. Kilkukrotnie wymagał podania tlenu. Potrzebne są prywatne wizyty u neurologa. Na lekarstwa, środki medyczne i sprzęt dla Filipka nie wystarcza nam środków. Miesięcznie to koszt powyżej 1000zł. Wciąż boję się, że nie będę miała za co wykupić leków dla synka, a bez nich on nie może żyć.

Dlatego chciała bym was prosić o pomoc, by w końcu spać spokojnie. Filipek2Wierzę, że są ludzie o dobrych serduszkach, którzy pomogą nam zapewnić Filipkowi leczenie, by funkcjonował jak normalne dziecko. Bez nich jego życie jest zagrożone, a ja sobie boję się myśleć o tym, że kiedyś nam zabraknie jakiegoś leku i Filip zaśnie i się nie obudzi. Nasze życie to codzienny strach o życie naszego dziecka. Przy każdym napadzie boję się, że go stracę, że nie zobaczę już jego uśmiechu…

Filip jest radosnym chłopcem i walczy każdego dnia by żyć. A my razem z nim. Prosimy o pomoc w zbiórce na leki i leczenie Filipa. Sami nie damy rady. Pomóżcie. Nie pozwólmy mu odejść. Nie pozwólmy by zamknął oczka na zawsze, proszę…

 

Pomóc Filipkowi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Bank BZ WBK

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: “445 pomoc dla Filipka Mikus”

 

wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Filip:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPPFilipek3

Bank Zachodni WBK

Title: „445 Help for Filip Mikus”

 

Aby przekazać 1% podatku dla Filipka:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “445 pomoc dla Filipka Mikus”

 

Filipkowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem DOTPAY:

PLN

DotPay

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...