Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

MOJA WALKA Z RAKIEM – DLA SYNKA…

MOJA WALKA Z RAKIEM – DLA SYNKA…

EwaR

 

 

Nie ma takich słów które mogłyby wyrazić ból po stracie ukochanej osoby. Ewa odeszła… Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy tak bardzo ją kochają i w chwilach spędzonych razem, które nigdy nie zostaną odebrane… Dziękujemy wszystkim za pomoc w jej leczeniu.

Historia Ewy:

Mam na imię Ewa, mam 47 lat. Od października 2016 roku kiedy dowiedziałam się, że mam guza piersi choroba ciągle twa i pojawiają się nowe informacje o niej. W styczniu 2017 roku miałam operacje usunięcia guza piersi-wycięcie doszczętne, guz niezłośliwy.

Dwa tygodnie później po operacji pojawił się ból w okolicy kręgosłupa. Stwierdzono u mnie po badaniu rezonansem magnetycznym kanału kręgowego i rdzenia odc. Th, iż posiadam dyskopatię. Zapisałam się do lekarza rehabilitanta. Ból narastał i trafiłam do szpitala im. N .Barlickiego, gdzie po prześwietleniu płuc stwierdzono guza. Później badanie PET -tam wynik – guz płuca prawego, podejrzenie zmiany w obrębie wątroby oraz guz segmentu w płucu lewym -podopłucnowy obejmujący głowę żebra lewego.

Następnie trafiłam na oddział Chirurgii Klatki Piersiowej, Nowotworów i Rehabilitacji Oddechowej, gdzie przeprowadzono operację wideotorakoskopię lewostronną z pobraniem wycinków z guza śródpiersia górnego, założono drenaż jamy opłucnej lewej. W maju przeprowadzono u mnie 10 razy napromieniowanie paliatywne fotonami.

Od 12.06.jestem pod opieką Kliniki Chemioterapii Nowotworów i jestem w trakcie leczenia gemcytabiną i cisplatyną – dostaję chemię w kroplówce. Dalsze moje leczenie ma polegać na kolejnej radioterapii, potem znów chemii, a w późniejszym czasie być może operacji. Proces mojego leczenia ,to bardzo długi czas. W związku z tym ,iż posiadam dwa guzy nie jestem obecnie kwalifikowana do operacji.

Jestem mamą 11-letniego Tomasza. Syna wychowuję sama od 10 lat. Tata ma zabrane prawa rodzicielskie. Moi rodzice nie żyją. Brat mieszka 100 km od Łodzi. Od momentu kiedy podjęłam pracę w wychowaniu syna pomaga mi ciocia. Obecnie nie jestem w stanie zajmować się domem i codziennymi obowiązkami ze względu na niezwykle silny ból kręgosłupa. We wszystkich sprawach pomaga mi nadal ciocia. Pomoc cioci jest nie odpłatna. Gdyby nie ona musiałabym wynająć pomoc do domu ze względu na moje dolegliwości.

Pracuję w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii w Łodzi i jestem tam intendentką. Pracę swoją bardzo lubię i cenię i pragnę do niej wrócić jak najszybciej. Kontakt z dziećmi sprawia mi ogromną radość.

Liczę na państwa pomoc być może szpital nie w naszym kraju podjąłby się leczenia mojego przypadku. Być może jest gdzieś ktoś lub jakiś lek o którym u nas w kraju nie słyszano, a leczy podobne do mojego schorzenie.

Życie jest najcenniejszym darem jaki dał nam Bóg i ja wierzę, że przede mną jeszcze wiele lat życia z moim ukochanym synkiem.

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...