OKRUTNA CHOROBA ZMIENIŁA MOJE ŻYCIE
Mam na imię Ewa, mam 39 lat, jestem mamą czteroletniej Liwii i ośmioletniej Wiki dla, której jestem rodziną zastępczą od siedmiu lat, Wiki jest dzieckiem niepełnosprawnym. Moje problemy ze zdrowiem zaczęły się od 2017 roku – pierwsze zawiodło serce: ROZPOZNANIE – Częstoskórcz Nadkomorowy. Po około roku przeszłam zabieg – ABELACJI TKANIKI MIESNIOWEJ SERCA. (zabieg był bardzo trudny, ale się udało). W roku 2020 trafiam do szpitala z podejrzeniem ZAWROTY GŁOWY POCHODZENIA OBWODOWEGO. W szpitalu przebywałam siedem dni, po tym czasie zostałam wypisana do domu. ROZPOZNANIE – ZABURZENIA UKŁADU PRZEDSIONKOWEGA – NIE OKREŚLONE. Mój stan był ciężki – nie chodziłam samodzielnie oczopląs drugiego stopnia, zawroty głowy, światłowstręt ,uszkodzenie słuchu, bóle głowy i wiele innych objawów.
W domu uczyłam się siadać, chodzić i w miarę możliwości funkcjonować. W międzyczasie pojawił się guz tarczyc, na szczęście zmiana okazała się łagodna. W roku 2021 zostałam przyjęta do szpitala na oddział neurologiczny, ponieważ mój stan zdrowia się nie poprawiał. Po kompleksowych badaniach specjalistycznych okazało się, że diagnoza układu przedsionkowego nie była do końca trafna oczywiście uszkodzenia były i są, lecz przyczyna ich powstania była zupełnie inna. ROZPOZNANIE – NASTPSTWA CHORÓB NACZYNIOWYCH – ZAWAŁU MÓZGU. Ta diagnoza zwaliła mnie z nóg oraz spowodowała depresję, stany lękowe.
W szpitalu byłam też przebadana laryngologicznie i uszkodzenia okazały się być duże: mianowicie uszkodzenie błędnika lewego 95 procent, niedosłuch obu uszu, uszkodzenie móżdżku. Ze szpitala zostałam przewieziona na oddział rehabilitacyjny, tam przebywałam cztery tygodnie. Miałam też wykonane testy przez psychologa i okazało się że mam znaczne trudności natury wzrokowo-przestrzennej. Rehabilituje się w ośrodkach stacjonarnych, niestety objawy nie ustępują, a mój stan zdrowia gwałtownie się pogarsza.
W październiku 2021 roku zostałam przyjęta na odział neurologii z pogarszającym się stanem zdrowia, wykonano mi szereg badań specjalistycznych, z których wynika że stan mojego serca się pogorszył z wady zastawki mitlarnej z I stopnia na II stopień oraz frakcja wyrzutowa z 70 procent na 57 procent w ciągu sześciu miesięcy, doszedł też niedowład połowiczny lewostronny ,porażenie lewostronne ciała.
Po badaniu rezonansem magnetycznym okazało się że nie ma zmian w mózgu. ROZPOZNANIE: INNE I NIEOKRESLONE ZABURZENIA CHODU I PORUSZANIA SIE. Stan neurologiczny podczas hospitalizacji nie uległ zmianie. Wiec z uwagi na incydenty udaropodobne, zaburzenia słuchu, migrenowe bole głowy, uszkodzenie błędnika, zaburzenia chodu i poruszania się wysunięto podejrzenie Choroby Mitochondrialnej (Zespoł Melas lub ASC)- to jedna z chorób rzadkich, w której rokowania nie są korzystne. Wszystkie zmiany, które powstały są nie odwracalne towarzyszy mi codzienny ból, zawroty głowy, nudności, porażenie połowiczne ,brak równowagi, niedowład ciała, niedosłuch, problemy z pamięcią, bóle mięśni, bolące skurcze, duża męczliwość, przykurcze, ruchy mimowolne ciała. Jedynym ratunkiem, aby spowolnić chorobę jest bardzo kosztowna rehabilitacja oraz zabiegi, odpowiednia dieta, sprzet rehabilitacyjny. Niestety koszty przewyższają moje możliwości finansowe, dlatego proszę o pomoc.
Pomóc Ewie można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: 3236 pomoc dla Ewy Gruszki
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Ewa:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawalek Nieba
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: 3236 Help for Ewa Gruszka
Aby przekazać 1% podatku dla Ewy:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać: 3236 pomoc dla Ewy Gruszki
Ewie można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24: