Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

MALUTKI DOMINIK I TRUDNA WALKA Z GUZEM MÓZGU

MALUTKI DOMINIK I TRUDNA WALKA Z GUZEM MÓZGU

 

 

Nie ma takich słów które mogłyby wyrazić ból po stracie ukochanego dziecka. Dominik odszedł… Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy tak bardzo go kochają i w chwilach spędzonych razem, które nigdy nie zostaną odebrane… Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu.

Historia Dominika:

2 Października 2015r. to dzień który zostanie na zawsze w Naszej pamięci, dzień który zmienił Wszystko… przepadły marzenia i plany na przyszłość, a rozpoczęła się WALKA o ŻYCIE

Dominik ledwo co skończył roczek, kiedy guz mózgu po raz pierwszy dał o sobie znać. Synek nie chciał jeść, ani pić, pojawiły się problemy z przełykaniem. Stwierdzono zapalenie oskrzeli, a następnie mukowiscydozę i po 10 dniach wypisano do domu. Już wtedy byliśmy przerażeni, bo mukowiscydoza to przecież bardzo poważna i śmiertelna choroba. Nie wiedzieliśmy wtedy, że właściwa diagnoza jest jeszcze gorsza.

Jeszcze tej samej nocy po powrocie ze szpitala Dominik zaczął dziwnie się zachowywać –  uderzał głową w ścianę. Od razu pojechaliśmy do szpitala. Z dnia na dzień stan naszego dziecka pogarszał się – zaczął tracić świadomość, opadała mu powieka i lewy kącik ust. W szpitalu stracił oddech i w ciągu kilku sekund zrobił się cały siny… Natychmiastowa intubacja i szybka reakcja lekarzy uratowały jego życie. Od razu przewieziono go na Oddział Intensywnej Terapii w GCZD w Katowicach. Dopiero tam lekarze odkryli właściwą diagnozę.

Złośliwy guz! Słowa lekarza mówiącego nam o rokowaniach brzmiały jak wyrok śmierci. Patrzyliśmy na swojego małego synka, wiedząc jak trudna i wykańczająca walka przed nim. 

Najgorszy widok jaki może być dla rodzica to widok umierającego dziecka , godziny i dni spędzone na intensywnej terapii powodowały, że zastanawialiśmy się w którą stronę kierować Swe modlitwy. Z jednej strony pragnęliśmy by Dominik był z Nami jak najdłużej ,a z drugiej nie chcieliśmy patrzeć jak cierpi. Kiedy Dominik zaczął samodzielnie oddychać uwierzyliśmy w cud.

4 lata temu  Dominik dostał szansę lekarze zdecydowali  się na operację niestety udało się wtedy wyciąć tylko 8 milimetrów.  Kiedy zaproponowano nam chemioterapię mówiąc, że to jedyny sposób na przedłużenie życia serce podpowiadało ” Nie”…. a rozum ” Spróbujmy ” może zdarzy się kolejny cud i 5 cm w główce Naszego rocznego dziecka zniknie ………. i tak zdarzył się malutki, maluteńki cud, guz się zmniejszył, lecz niestety nie zniknął. Dominik odstawił sondę …..hura  Nasz Synek przełyka  nie tylko własną ślinę, ale też pokarm płynny, kolejny malutki cud pomyśleliśmy… każdy następny kroczek przybliżał Nas do wiary, że wszystko jest możliwe .

2 lata spędziliśmy na oddziale onkologii, wlaliśmy w Jego malutki organizm 27 cykli chemii…. to było bardzo trudne wyniszczające leczenie, ze łzami w oczach patrzyliśmy jak Nasze jedyne dziecko gaśnie w oczach, jak rak odbiera Nam wszystko, radość i uśmiech Naszego dziecka …. to uczucie bezsilności jest nie do opisania.  Ponieważ skończyły się możliwości leczenia, a guz przez długi czas był stabilny , przeszliśmy pod opiekę Domowego Hospicjum. Przez 4 lata ciężką pracą i ogromem wyrzeczeń Dominik pokazał , że niemożliwe nie istnieje , Domiś mówi …Domiś zaczyna samodzielnie chodzić ….może nie jest to wszystko idealne , ale jest …serce się raduję każdego dnia widząc tą radość i cudowny uśmiech z każdej drobnostki, z każdego postępu. Mieliśmy ogrom nadziei, że teraz to będzie tylko lepiej, że Rak odpuścił.

Niestety ostatnie rezonanse pokazują progresję, znów musimy stanąć do najtrudniejszej Walki …. Walki o życie.  Lekarze w Polsce nie chcą podjąć się operacji guza. Nadzieja jest bardzo droga operacja w Niemczech, to właśnie  stamtąd  przyszła pomoc, światowej sławy neurochirurg i  jego zespół zgodzili się na operacje Dominika oraz na przebadanie molekularne guza.  Bez tej operacji przegramy, guz zabierze nie tylko sprawność ale i życie Naszego Dominika.

Tak bardzo pragniemy aby Nasz jedyny Synek żył, Dominik to cały Nasz świat to Nasze jedyne dziecko , dlatego z całego serca błagamy i prosimy o pomoc !! Rodzice Marzena i Robert .

&

pat0 Informacje_dot._zbiórek: https://www.kawalek-nieba.pl/informacje_reg/
Podaruj Kawałek Nieba...