Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

POMAGAJMY KAMILKOWI I BŁAŻEJKOWI

POMAGAJMY KAMILKOWI I BŁAŻEJKOWI

KamBla

 

 

Kamil urodził się 4.07.2013r. Był to najpiękniejszy dzień w naszym życiu. Cała rodzina bardzo czekała na narodziny Kamilka. Synek urodził się w 38tyg. ciąży przez cesarskie cięcie jako zdrowe dziecko.

Jak miał 3 miesiące synek to miał zabieg nacięcia wędzidełka.Gdy syn miał pół roku pojechaliśmy z nim prywatnie do lekarza pulmonologa ponieważ miał napadowy duszący kaszel szczególnie w godzinach nocnych, wtedy nam pani doktor powiedziała że syn ma astmę oskrzelową i cały czas ma robione wziewy. Kamil gdy spał w dzień i w nocy często budził się z płaczem oraz krzykiem wtedy lekarz rodzinny dał pilne skierowanie do lekarza neurologa który stwierdził że Kamil ma zaburzenia snu i zapisała nam pani doktor zapisywała nam cały czas ten sam syrop.

Pani doktor neurolog nie widziała dalszej potrzeby leczenie syna pod kątem neurologicznym. W grudniu 2016r. pojechaliśmy z synem do innej pani doktor neurolog która zleciła badanie EEG Głowy i badanie wykazało zaburzenia snu. Pod koniec stycznia pojechaliśmy na kolejna wizytę do pani neurolog badając syna stwierdziła, że ma od urodzenia obniżone napięcie mięśniowe całego ciała i wymaga natychmiastowej rehabilitacji.Kamil ma również alergię, atopowe zapalenie skóry, astmę oskrzelową. Musi być pod stała opieką lekarzy: neurologa, pulmonologa, dermatologa, okulisty, alergologa, laryngologa oraz psychiatry dziecięcego.

W lipcu 2014 roku dowiedzieliśmy się że jestem w drugiej ciąży. Błażej urodził się 22.12.2014 roku w 34 tyg.ciąży przez cesarskie cięcie jako wcześniak dostał 8 i 9 pkt w skali apgar. Był to najpiękniejszy prezent na Święta Bożego narodzenia. Syn był karmiony sondą ponieważ nie umiał ssać. Przy porodzie doszło do lekkiego niedotlenienia okołoporodowego. W szpitalu od urodzenia miał rehabilitację. 6.01.2015 roku wypisano syna do domku i dano skierowanie do poradni neonatologicznej, okulistycznej oraz neurologicznej.

Zachowanie dziecka było cały czas niepokojące, synek był nadpobudliwy krzyczał w domu i na spacerze, nerwowo pił oraz miał silne kolki. Gdy synek Błażejek miał miesiąc pojechaliśmy do lekarza neonatologa, który stwierdził że dziecko ma wrodzone wzmożone napięcie mięśniowe lewej strony ciała i zleciła nam pani doktor natychmiastową rehabilitacje. Lekarz neurolog leczyła syna w kierunku zaburzenia snu,zapisywała wielokrotnie ten sam syrop dziecku na wyciszenie i uspokojenie.

W maju 2016 roku pojechaliśmy na kolejną wizytę do tej samej pani doktor neurolog, która stwierdziła że nie będzie leczyć syna, bo nie widzi ratunku i że ma brać cały czas ten sam  syrop. W grudniu 2016 roku dostaliśmy się z synem do innej Pani doktor neurolog która zleciła badanie EEG głowy i po tym badaniu i napadach stwierdziła że syn ma padaczkę. Od razu zapisała Błażejkowi leki.

W lutym tego roku wystąpił u syna silny napad drgawkowy, przestał kontaktować, wezwałam pogotowie zabrano syna ze mną na oddział dziecięcy. Synek również ma alergie, astmę oskrzelową, przez którą ma robione wziewy i atopowe zapalenie skóry. W ostatnim czasie napady padaczkowe się nasiliły. Błażej jest również opóźniony w rozwoju, rozwija się wolniej niż jego rówieśnicy.Synek powinien mieć ćwiczenia sensoryczne ale nie może mieć ze względu na padaczkę. Błażejek musi być pod stałą opieką lekarzy: neurologa, pulmonologa, dermatologa, okulisty, logopedy oraz psychiatry dziecięcego.

Dzieci  są bardzo podatne na infekcje i często chorują. Byliśmy załamani, nie wiedzieliśmy gdzie szukać pomocy. Cały czas dzieci mają mieć kontynuowana rehabilitację, która przynosi pomału efekty. Noce są zarwane ze względu że syn Błażej ma napady padaczkowe. Dzieci cały czas potrzebują rehabilitacji.  Jest to trudna walka o sprawność kochanych dzieci,które już tyle wycierpiały i muszą walczyć dalej. Bardzo jest potrzebna pomoc na turnusy rehabilitacyjne szczególnie teraz kiedy dzieci są małe aby mogły się rozwijać jak ich rówieśnicy. Jesteśmy dobrej myśli że z pomocą dobrych ludzi dzieci będą mogły wraz z rodzicami wyjeżdżać na turnusy rehabilitacyjne . Dlatego bardzo prosimy o jak najdrobniejszą pomoc dla synów. Z góry dziękujemy w imieniu dzieci i własnym.

 

Pomóc Błażejkowi i Kamilkowi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Bank BZ WBK

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: “906 pomoc dla Błażeja i Kamila Wiśniewskich”

 

wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Blazej and Kamil:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Bank Zachodni WBK

Title: „906 Help for Blazej and Kamil Wisniewscy”

 

Aby przekazać 1% podatku dla Błażejka i Kamilka:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “906 pomoc dla Błażeja i Kamila Wiśniewskich”

 

Błażejkowi i Kamilkowi można też pomóc poprzez wpłatę systemem Przelewy24:

PLN

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...