Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

TATO WRÓĆ DO NAS,… TĘSKNIMY…

TATO WRÓĆ DO NAS,… TĘSKNIMY…

 

Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Andrzej odszedł. Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy go tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu. Dzięki Wam dłużej był razem z ukochaną rodziną.

Historia Andrzeja:

Kochani,

Pomogliście nam już bardzo. Zebraliśmy dla Andrzejka fundusze na ponad 2 miesiące rehabilitacji w prywatnym ośrodku. Jednak jeszcze troszkę brakuje do zaplanowanych, pełnych 3 miesięcy.

Ci, którzy znają Andrzeja wiedzą, że jest człowiekiem serdecznym, zawsze pomocnym, lubianym, towarzyskim i bardzo aktywnym. Dopóki był zdrowy „chwytał” każdy dzień… W swoim zdrowym życiu próbował wielu rzeczy: nurkował, Jeździł na snowboardzie, grał w piłkę nożną, wędkował, Jeździł na motocyklu…

Ale przede wszystkim jest moim kochanym Mężem i super Tatą trójki dzieciaków, które bardzo za nim tęsknią. One nigdy z Tatą się nie nudziły…

Przypomnę króciutko… 24.03.2018 Andrzejek pojechał na weekend w góry, na snowboard.  Wyszedł ok 4 rano. Jeszcze się pożegnaliśmy, życzyłam mu dobrej zabawy i zamknęłam za nim drzwi.

Zadzwonił ok 14. Mówił jak jest super, jakie dobre są warunki, tylko strasznie boli go głowa.Wziął jakieś tabletki i miał spróbować jeszcze zjechać. Zjechał, ale na dole klęknął, złapał się za głowę i powiedział, ze bardzo źle się czuje. Kolega pobiegł po pomoc. Andrzej, wnoszony do karetki jeszcze był przytomny. Do Zakopiańskiego Szpitala dojechał już w stanie wgłobienia. W głowie pękł krwiak podtwardówkowy. Operacja odbarczenia. Później jeszcze komplikacje. Diagnoza – stan wegetatywny, śpiączka mózgowa.

Z Andrzejkiem nie ma kontaktu. Uzyskał 6 pkt w skali Glasgow i tym samym zakwalifikował się do rocznego programu wybudzającego NFZ. Przespał Komunię Gabrysi, naszą 20-tą rocznicę ślubu i swoje 50-te urodziny.  Roczny pobyt w ośrodku NFZ  dobiega końca. I co dalej…

Żyjemy wielką nadzieją, że coś się wydarzy, że dla Andrzejka jest szansa, że do nas wróci. W domu bez Niego jest pusto, smutno i ciężko. Dzieci ciągle pytają  czy tatuś wyzdrowieje, czy wróci do domu? Płaczą, tęsknią, a ja razem z nimi.

Dlatego podejmujemy kolejną próbę zebrania funduszy na prywatną rehabilitację w ośrodku koło Iławy.

Zrobię wszystko, żeby Andrzejek do nas wrócił. Bardzo za nim tęsknimy, modlimy się i potrzebujemy pomocy. Będziemy wdzięczni za każde okazane wsparcie. Ważna jest każda złotówka.

Prosimy pomóżcie naszemu Andrzejkowi wrócić do domu, a moim dzieciom odzyskać ukochanego Tatę.

 

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...