NASZA CÓRECZKA ALICJA TĘSKNI ZA BEZTROSKIM DZIECIŃSTWEM KTÓRE ZABRAŁA WALKA Z RAKIEM

Nie ma takich słów które mogłyby wyrazić ból po stracie ukochanego dziecka. Alicja odeszła… Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy tak bardzo ją kochają i w chwilach spędzonych razem, które nigdy nie zostaną odebrane… Dziękujemy wszystkim za pomoc w jej leczeniu

Historia Alicji:

AKTUALIZACJA – luty 2023

Październik zaczęliśmy od strasznych dla nas informacji. Otrzymaliśmy wyniki badań genetycznych, które potwierdziły przypuszczenia lekarzy o występowaniu rzadkiej mutacji genowej (PTEN). Mutacja ta odpowiada za około siedmiokrotnie większą skłonność do zachorowania na nowotwory….

Pod koniec października lekarze wykonali kontrolny rezonans magnetyczny głowy, który wykazał nieznaczną poprawą kwalifikując Alusię do, aż szesnastu cykli radioterapii głowy. Po rozpoczęciu naświetlania niespodziewania wystąpiło kilka ataków padaczki, które utrudniały leczenie. Niestety ogromnym powikłaniem naświetlania jest utrata cebulek włosów w około 60% powierzchni głowy. Nasza Ala nigdy nie będzie miała w tym miejscu włosów…. Pomimo, że jest to bardzo bolesne dla nas, to jednak walczymy o coś więcej – o ŻYCIE Ali.

Trwająca nieustannie chemioterapia w postaci wlewów i tabletek oraz cykl radioterapii bardzo niekorzystnie wpłynęły na parametry krwi, co skutkowało koniecznością kilkukrotnych transfuzji krwi i płytek. Na przełomie roku Ala nabawiła się poważniej infekcji dróg oddechowej, która wyłączyła ją z leczenia na kilka tygodni. W lutym wykonano szereg badań obrazowych w tym rezonans głowy, który wykazał, że guzy nie zmniejszyły się w porównaniu do poprzedniego badania. Dodatkowo duże zmiany popromienne, pooperacyjne i spowodowane przyjmowaniem ciężkiej chemii powodują zaburzenia w poprawnym odczytywaniu wyników badań obrazowych. W połowie lutego przeprowadzono badanie PET, które wykryło aktywne komórki nowotworowe w głowie, płucach i nerce. Lekarze po przeprowadzeniu badań podjęli decyzję o trzeciej operacji głowy. Aktualnie czekamy na wyniki histopatologii usuniętego guza. Z ogromną nadzieją czekamy na dobre wyniki, choć lekarze nie są optymistycznie nastawieni. Pozostałe aktywne miejsca są poddawane dalszej diagnostyce.

W dalszym ciągu błagamy o modlitwę w intencji Alusi.

Bardzo DZIĘKUJEMY Wszystkim za otrzymaną pomoc!!

AKTUALIZACJA – wrzesień 2022

Cykl chemii trwać będzie co najmniej 30 tygodni…… Tak pisaliśmy 10 miesięcy temu. W tym czasie Alusia przyjęła ogromne ilości wyniszczającej organizm chemii oraz wielokrotnie miała przetaczaną krew spowodowaną spadkami parametrów. W lutym przebyła drugą poważną operację głowy. Zdiagnozowano, również przerzut nowotworu do prawego płuca, który zmusił lekarzy w maju do podjęcia decyzji o operacji. Niestety zabieg ten nie przyniósł zamierzonego efektu i Ala została poddana radioterapii. Podczas trwającej bez przerwy chemioterapii wystąpiły ataki padaczki, które potwierdziły obecność tej choroby.

Na początku sierpnia mieliśmy nadzieję, że najgorsze za nami i zbliżamy się do końca leczenia. Alicja marzyła, aby zamienić ściany szpitala na szkolne korytarze i od września powrócić do swojej ulubionej klasy. Jednak życie pisało dla nas inny dramatyczny scenariusz. Badania kontrolne wykazały wznowę choroby nowotworowej w kości czaszki oraz w węzłach chłonnych. Serce pękało jak mieliśmy o tym powiedzieć Alicji. Sytuacja została określona przez lekarzy jako bardzo poważna. W związku z tym Ala została zakwalifikowana do uczestnictwa w badaniach klinicznych. Leczenie to polega na przyjmowaniu oprócz standardowej chemii w postaci wlewów, chemii w tabletkach, która nie została jeszcze dopuszczona do ogólnodostępnego leczenia. Nie wiemy jak organizm naszej dzielnej wojowniczki zareaguję na ten lek, ale mamy jednak ogromne nadzieje na szybki powrót Alusi do zdrowia.
Błagamy o modlitwę w intencji Alicji, aby zastosowane leczenie przyniosło kres tej straszliwej chorobie. Jeśli ktokolwiek chciałby wesprzeć nas również finansowo prosimy o wpłatę na poniższe konto.

Za wszelkie dobro i wsparcie z całego serca DZIĘKUJEMY.

Historia Alicji:

Nasza córeczka Alicja ma 10 lat. W maju 2021 roku dostała ataku padaczki, który niespodziewanie zapoczątkował dramat w naszej rodzinie. Jakiś czas później na głowie Ali pojawił się szybko rosnący guz. Po jego chirurgicznym usunięciu w październiku, dostaliśmy przerażający wynik histopatologii – nowotwór złośliwy kości (Kostniakomięsak osteoblastyczny o wysokim stopniu złośliwości).

Ala jest hospitalizowana i poddawana ciężkiej chemioterapii w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Cykl chemii trwać będzie co najmniej 30 tygodni. Niestety z powodu różnych infekcji zostaje on przerywany. Obecnie czekamy na decyzję odnośnie konieczności przeprowadzenia kolejnej operacji czaszki. Potrzebne są środki na podstawowe badania, lekarstwa, pomoc psychologiczna, perukę, a także paliwo na częste dojazdy Mielec – Warszawa.

Alicja jest pogodną harcerką. Tęskni za swoim rodzeństwem, klasą, drużyną oraz normalnym, beztroskim dzieciństwem, pozbawionym bólu. To dopiero początek ciężkiej i długiej drogi Ali, aby powrócić do zdrowia.
Prosimy Was o modlitwę, by Ala miała siłę do pokonania tak trudnego przeciwnika. Zwracamy się również z uprzejmą prośbą o przekazanie 1% podatku lub innego wsparcia na leczenie naszej córki.

Z całego serca dziękujemy za wszelką pomoc i wsparcie!