Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

LEK ABY POKONAĆ RAKA I ŻYĆ

LEK ABY POKONAĆ RAKA I ŻYĆ

 

 

Pacjentka onkologiczna – tak siebie nazywam. Tak, mam raka, ale wierzę też, że w końcu go pokonam! Niestety, żadna z refundowanych możliwości leczenia do tej pory mi nie pomogła. Pojawiła się szansa – lek IBRANCE. Na nieszczęście w Polsce lek ten nie jest refundowany, a to moja jedyna szansa na życie.

W marcu ubiegłego roku byłam na badaniach profilaktycznych – mammografia wykazała guza w piersi. Dalsza diagnostyka (USG, biopsje) go potwierdziła. Dostałam skierowanie na przedoperacyjną chemię (dostałam czerwoną, która miała obkurczyć guz) i później – operację, czyli mastektomię. Pod koniec zeszłego roku zaczęłam naświetlania w Poznaniu. Jednocześnie zaordynowano mi hormonoterapię (lametta). W międzyczasie…

Okazało się, że ból kręgosłupa identyfikowany jako zapalenie korzonków to efekt przerzutu raka (miałam wykonaną scyntygrafię kości i rezonans). Znowu naświetlania w Poznaniu, tym razem na odcinek lędźwiowy. Zalecono mi wykonanie wertebroplastyki (tzw. cementowania). Bardzo cieszę się, że się jej poddałam (aby uniknąć kolejki NFZ zrobiłam go w prywatnej klinice, niestety…). Dzięki niej funkcjonuję, chodzę bez cierpienia!

W lutym tego roku miałam kontrolne USG jamy brzusznej, na szczęście wszystko było dobrze. W czerwcu kolejna kontrola, nie miałam powodu do niepokoju. Niestety, okazało się, że mam zmiany nowotworowe na wątrobie. Hormonoterapia nic nie dała, znowu chemia, którą źle zniosłam (8 chemii, co tydzień jedna). Badanie pokazało, że nie zadziałała… Zrezygnowano z dalszej chemioterapii, która bardziej mi szkodziła, niż pomagała. Moja pani onkolog szukała dla mnie innego ratunku. Okazał się nim być Ibrance – lek niezwykle skuteczny w leczeniu trudnych, rzadkich nowotworów hormonozależnych  a właśnie taki mnie zaatakował.

Ucieszyłam się, że jest dla mnie szansa! A potem bum… – informacja, że Polska jest jedynym krajem w UE, gdzie lek ten nie jest refundowany! W Niemczech n.p. miesięczne leczenie kosztuje zaledwie 10 euro. U nas około 10 000 złotych… Zebrałam wszystkie oszczędności i kupiłam pierwsze trzy dawki, dzięki czemu mogłam rozpocząć leczenie ostatniej szansy. Niestety, środki się już wyczerpały, a muszę przyjmować lek minimum rok – wtedy okaże się, czy działa.

Jestem pełna optymizmu – po pierwszych miesiącach leczenia czuję się naprawdę dobrze, co po ponad roku ciężkiej walki z nowotworem jest wielkim sukcesem. Daje mi to nadzieję, że Ibrance zadziała, pozwoli mi żyć! Dzięki niemu mogłam wrócić do ukochanej pracy i ludzi, którzy są dla mnie ogromnym wsparciem. Rodzinka też nabiera nadziei (mąż oraz syn – student)…

To daje mi jeszcze więcej sił do walki i pozwoli wierzyć, że w końcu wygram. Jednak nadal brakuje pieniędzy…

 

Pomóc Aldonie można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Santander Bank

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: “2003 pomoc dla Aldony Nowickiej”

 

wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Aldona:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Santander Bank

Title: „2003 Help for Aldona Nowicka”

 

Aby przekazać 1% podatku dla Aldony:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2003 pomoc dla Aldony Nowickiej”

 

Aldonie można też pomóc poprzez wpłatę systemem DOTPAY:

PLN

DotPay

 

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...