MOJA WALKA Z RAKIEM
Nie ma takich słów, które wyrażą ból tego co się stało: mimo długiej walki Adrian odszedł. Pozostanie na zawsze w sercach tych, którzy go tak bardzo kochają. Dziękujemy wszystkim za pomoc w jego leczeniu. Dzięki Wam dłużej był razem z ukochaną rodziną.
Historia Adriana:
Mam na imię Adrian. Dnia 18.04.2018 moje spokojne życie przewróciło się do góry nogami. Trafiłem na pogotowie z potwornym bólem ręki. Zdiagnozowano u mnie raka. Od tego czasu onkologia stała się moim drugim domem.
21.09.2018 wykonano mi resekcję . Mam za sobą wiele cykli chemioterapii i ciągłe rehabilitacje.
14.03.2019 stwierdzono rozsiew , natomiast 10.05.2019 USG potwierdziło wznowę miejscową w okolicy kikuta kości ramiennej lewej.
Każdego dnia walczę, aby moje życie wróciło do normy.