Przekaż 1,5% podatku na pomoc dzieciom
Fundacja Kawałek Nieba Fundacja Kawałek Nieba
KRS 0000382243

LEKCJA ŻYCIA, LEKCJA POKORY, LEKCJA NADZIEI – GRAŻYNA I RAK

LEKCJA ŻYCIA, LEKCJA POKORY, LEKCJA NADZIEI – GRAŻYNA I RAK

 

 

Nigdy się na nic nie uskarżałam… Przywykłam radzić sobie sama, co najwyżej przy wsparciu moich najbliższych. Po cichutku, bez szumu, bez uzewnętrzniania problemów, ale pewnego dnia stanęłam przed ścianą, której sama nie przesunę. I dużo czasu minęło zanim to zrozumiałam.
Swoje życie zawodowe poświęciłam młodzieży. Z wielka pasją uczyłam młodych ludzi zawiłości języka ojczystego, starając się jednocześnie zaszczepić w nich miłość do niego. Czy mi się udało? Nie wiem, ale chyba tak, skoro dziś to oni dają mi lekcję życia i rozsiewają nadzieję…
Gdy dwa lata temu poddałam się profilaktycznemu badaniu mammograficznemu nawet przez sekundę nie pomyślałam o tym, jak bardzo jego wynik zmieni moje życie… 27 lutego 2014 po raz pierwszy usłyszałam, że moje życie zdominują trzy litery: RAK… Potwierdzony w biopsji okazał się inwazyjnym, przewodowym, nieokreślonym NOWOTWOREM ZŁOŚLIWYM. 1 kwietnia 2014… Mastektomia piersi lewej wraz z usunięciem węzła wartowniczego. To nie był żart primaaprilisowy. To się działo naprawdę. Jakby tego było mało, mojej choroby nie można było leczyć w sposób zgodny z powszechnie stosowaną procedurą, bo nowotwór miał postać hormonooporną. Wykluczono również możliwość leczenia mnie radioterapią. Jedyną metodą, która dawała mi szansę to chemioterapia. 46 wlewów w ciągu 14 miesięcy …
Już po pierwszym cyklu chemii wiadomo było, że walka będzie trudniejsza niż na początku zakładano, bo leczenie powodowało kolejne powikłania. Onkologiczne piekło uzupełniły zapalenie trzustki, stłuszczenie wątroby, grzybica, zapalenie stawów. Podawana po pewnym czasie herceptyna, osłabiła moje serce. Każde z powikłań wymaga dodatkowego leczenia specjalistycznego, nie zawsze refunowanego przez NFZ. Wizyty u kardiologa, dermatologa, gastrologa, badania, które czasem trzeba wykonać szybko, więc dodatkowo płatne i ta ogromna ilość różnych leków… bardzo obciążają budżet mojej rodziny. Do tego dochodzą koszty leczenia wspomagającego. Ponieważ w czasie operacji nie stwierdzono przerzutów do węzłów chłonnych nie mam możliwości wykonania niektórych badań z dofinansowaniem NFZ. Muszę je wykonywać, by w razie pojawienia się przerzutu jak najwcześniej dostać szansę na wdrożenie leczenia ewentualnego rozsiewu choroby.
Pomimo wielomiesięcznego bólu i cierpienia pracuję i codzienne wstawanie do pracy daje mi wiarę w zwycięstwo… ale teraz już wiem, że nie mogę się wstydzić głośno prosić o pomoc. Tak bardzo chcę wrócić do pracy na sto procent, do moich uczniów, do moich pasji, do moich przyjaciół i kolegów z pracy – nauczycieli pokazujących mi jedyną słuszną drogę – walkę, w której mi towarzyszą. Mam wewnętrzną potrzebę podniesienia rękawicy, którą dwa lata temu rzucił mi los. Chcę podjąć walkę z własnymi

słabościami. Od ponad dwóch lat budżet mojej rodziny został całkowicie podporządkowany chorobie. Mój mąż, moja opoka i nieocenione wsparcie robi wszystko, by nie zabrakło środków, jednak wiem, że nie jest mu łatwo i boi się tego, że przyjdzie dzień, gdy moje leczenie stanie pod znakiem zapytania z powodów finansowych.
Długo wahałam się, czy mam prawo poprosić o pomoc. Przecież jest tylu ludzi, którzy walczą o życie z różnymi chorobami, często są to ludzie młodzi, dzieci… Miałam dylemat, czy mam prawo odbierać im szansę… Ale sytuacja w jakiej się znalazłam pokazała mi, że żyję wśród ludzi o wyjątkowo otwartych sercach, o ogromnych pokładach wrażliwości i empatii… I dlatego dziś dzięki ich wsparciu mam odwagę poprosić: „Pomóżcie mi wygrać z RAKIEM”, bo chcę wygrać i ŻYĆ, żeby dowieść potęgi przyjaźni, która trzyma mnie codziennie za rękę.
Dałam się przekonać, że moja walka jest równie ważna jak walka innych i dziś jestem podopieczną Fundacji Kawałek Nieba. I za każde wsparcie przekazane na moje subkonto już dziś z całego serca dziękuję.

Pomóc Grażynie można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”

Bank BZ WBK

31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem:

“423 pomoc w leczeniu Grażyny Tonder”

wpłaty zagraniczne:

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Aby przekazać 1% podatku dla Grażyny:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “423 pomoc dla Grażyny Tonder”

Grażynie można też pomóc poprzez wpłatę systemem DOTPAY:

PLN

DotPay

Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu,
W każdym życzliwym słowie,
I przyjaznym geście,
W każdym pomocnym czynie.
Kawałek raju jest w każdym sercu,
Które stanowi zbawienny port dla nieszczęśliwego.
W każdym domu z chlebem, winem i serdecznym ciepłem.
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce,
Jak klucz do raju.

Phil Bosmans

Podaruj Kawałek Nieba...